Szef francuskiej dyplomacji o nowelizacji ustawy o IPN: godna potępienia

Komentarz Nauert po podpisaniu nowelizacji ustawy o IPN
Komentarz Nauert po podpisaniu nowelizacji ustawy o IPN
tvn24
Jean-Yves Le Drian dołącza do krytyki m.in. Departamentu Stanu USAtvn24

Nowelizacja ustawy o polskim IPN jest "niewłaściwa" i "godna potępienia" - oświadczył minister spraw zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian w telewizji BFMTV. Dodał, że "nie należy na nowo pisać historii; to nigdy nie jest dobre".

- Trzeba przede wszystkim podpierać się pamięcią o Holokauście, głosić ją wszędzie, regularnie, systematycznie - powiedział Le Drian. - Każdy element, który mógłby wypaczać tę pamięć, jest negatywny - dodał minister. Le Drian nazwał uchwalenie nowelizacji ustawy o IPN "postawą godną potępienia". Pytany, czy Unia Europejska powinna podjąć działania przeciwko tym przepisom, minister uznał, że "presja moralna będzie wystarczająco silna". - Ostatecznie liczę na to - dodał. - Liczę też, że naród polski będzie umiał zmienić zdanie i sprawić, że w ciągu następnych kilku dni uwolni się z tych okowów nałożonych mu przez godne pożałowania nacjonalistyczne opcje - powiedział szef francuskiego MSZ.

Nowelizacja kontrowersyjna

Nowelizacja ustawy o IPN wprowadza karę więzienia lub grzywny za "publiczne i wbrew faktom" przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialność za zbrodnie Trzeciej Rzeszy, inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne. Karane ma być też "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni". Nowelizacja ustawy o IPN wywołała wcześniej sprzeciwy m.in. w Izraelu, USA, Kanadzie i na Ukrainie. Po decyzji prezydenta izraelskie MSZ oświadczyło, że wciąż liczy na wprowadzenie "zmian i poprawek". Zapewniło też, że "Izrael nadal pozostaje w kontakcie z polskimi władzami". Jak dodało, "Izrael odnotował, iż prezydent Andrzej Duda skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego w celu uzyskania wyjaśnień i poprawek".

Sekretarz stanu USA Rex Tillerson wyraził we wtorek rozczarowanie podpisaniem przez polskiego prezydenta ustawy o IPN i ocenił jej przepisy jako szkodliwe dla wolności słowa i badań naukowych. Potwierdził, że USA uznają sformułowania takie jak "'polskie obozy śmierci' są bolesne i wprowadzające w błąd". "Takie historyczne niepoprawności dotykają Polskę, naszego mocnego sojusznika, i muszą być zwalczane w sposób, który chroni podstawowe wolności. Uważamy, że otwarta debata, nauka i edukacja to najlepszy sposób przeciwstawiania się wprowadzającemu w błąd językowi" – napisał szef dyplomacji USA. Rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert powiedziała we wtorek, że ten resort dał już wyraz swemu zaniepokojeniu w związku z ustawą o IPN. - Prowadzimy prywatne rozmowy dyplomatyczne - dodała. Przypomniała, że w zeszłym tygodniu Stany Zjednoczone zdecydowanie ostrzegły Polskę, iż kontynuacja prac nad tą ustawą mogłaby zaszkodzić polskim interesom strategicznym.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: