Służby prasowe prezydenta Francji Emmanuela Macrona poinformowały w sobotę o śmierci dwóch żołnierzy francuskich podczas operacji wojskowej w północnym Mali. Jak wyjaśniono, ich pojazd opancerzony został zaatakowany amatorskiej roboty ładunkiem wybuchowym. Jeden żołnierz został ranny.
"Prezydent z wielkim smutkiem przyjął wiadomość o śmierci dwóch żołnierzy francuskich (...) po zniszczeniu ich pojazdu opancerzonego przez improwizowane urządzenie wybuchowe, dziś rano podczas operacji w rejonie Tessalit w Mali" - napisał w oświadczeniu pałac prezydencki.
Około 5100 francuskich żołnierzy jest rozmieszczonych w Sahelu, zwłaszcza w Mali, w ramach antydżihadystycznej operacji Barkhane. Francja jako jedyny kraj zachodni prowadzi szeroko zakrojone operacje wojskowe przeciw bojownikom islamistycznym w zachodniej części Sahelu, obejmującego południowe obrzeża Sahary.
Półpustynne tereny środkowego i północnego Mali stanowią matecznik ugrupowań zbrojnych powiązanych z Al-Kaidą i tak zwanym Państwem Islamskim. Dokonują one stamtąd ataków na żołnierzy oraz cywilów w sąsiednim Nigrze i Burkinie Faso, jak też w innych miejscach.
W piątek w wyniku ataku bojowników dżihadystycznych zginęło 10 żołnierzy Mali w centralnym regionie kraju Guire.
Źródło: PAP