Socjalistyczna mer Paryża Anne Hidalgo w niedzielę ogłosiła oficjalnie, że będzie kandydować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich we Francji. Jej poparcie w sondażach wynosi obecnie około 7-9 procent.
- Zdecydowałam się kandydować na prezydenta Republiki Francuskiej - zadeklarowała przed swoimi zwolennikami w Rouen na zachodzie Francji 62-letnia mer Paryża Anne Hidalgo. Podkreśliła, że jest "kandydatką, która może zaoferować przyszłość naszym dzieciom, wszystkim naszym dzieciom".
Hidalgo o Macronie
Odnosząc się do prezydenta Francji Emmanuela Macrona, regularnie oskarżanego przez Hidalgo o arogancję wobec społeczeństwa, powiedziała, że chce "położyć kres pogardzie" i nalega na przywrócenie "szacunku" dla ludzi. - Pięcioletnia kadencja, która dobiega końca, miała zjednoczyć Francuzów - podzieliła ich jak nigdy dotąd. Miała rozwiązać problemy społeczne - pogorszyła je. Miała chronić naszą planetę - odwróciła się od ekologii - wyliczała, krytykując Macrona.
- Musimy odnowić nasz francuski model, osłabiony tymi licznymi kryzysami, zdrowotnym, klimatycznym. Chcę, aby wszystkie dzieci we Francji miały taką samą szansę, jak ta, którą ja otrzymałam - zadeklarowała mer Paryża.
Hidalgo zapowiedziała, że w centrum kampanii wyborczej zamierza umieścić temat ekologicznej transformacji. Obiecała "pięcioletni plan dekarbonizacji gospodarki". Zadeklarowała poza tym negocjacje w celu wzrostu płac i większą decentralizację władzy.
Start w wyborach bez udziału w prawyborach partii
Mer Paryża zdecydowała się na ogłoszenie startu w wyborach bez udziału w prawyborach swojej macierzystej Partii Socjalistycznej.
Jak pisała francuska prasa, niektórzy socjaliści uważają, że Hidalgo buduje nową platformę polityczną, wskazując m.in., że na spotkaniach nie używa ona tradycyjnego logo Partii Socjalistycznej (PS) - róży i pięści.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock