"Prawica potwierdziła swoją solidarność i została wzmocniona. Dobry wynik uzyskali też ekolodzy" – tak francuskie media komentują wyniki pośrednich, cząstkowych wyborów do Senatu, które odbyły się w niedzielę we Francji.
87 tysięcy elektorów wybierało w niedzielę 172 senatorów w liczącej 348 miejsc izbie wyższej francuskiego parlamentu. Połowa składu Senatu wybierana jest w połowie 6-letniej kadencji, czyli co trzy lata.
- Elektorat zasygnalizował, że chce, aby Senat był jednocześnie otwarty i wymagający kontroli i równowagi, uczestniczący w przywracaniu równowagi sił na rzecz społeczności – skomentował wstępne wyniki wyborów przewodniczący Senatu Gerard Larcher, będący jednym z najbardziej wpływowych polityków francuskiej prawicy.
Przewodniczący klubu republikanów Bruno Retailleau również wyraził zadowolenie z wyniku wyborów, w których republikanie (LR) zachowywali większość z 76 odnowionymi mandatami i 10 dodatkowymi senatorami, wybranymi w niedzielnym głosowaniu. Partia w izbie wyższej ma łącznie 154 przedstawicieli. Wraz z centrystami z UC (Union Centriste) republikanie zachowają więc większość. - Wybory do Senatu uczyniły nas silniejszymi - podsumował wyniki wyborów Retailleau.
Dobry wynik otrzymali ekolodzy z partii Europejska Ekologia - Zieloni (EELV), którzy ze względu na przekroczenie progu 10 mandatów będą mogli utworzyć w Senacie swoją grupę.
Socjaliści wiodąca formacją opozycji
Dziennik "Le Monde" zauważa niezły wynik partii prezydenta Emmanuela Macrona Republiko Naprzód (LREM), która utrzymała swoje 19 miejsc w Senacie mimo słabego wyniku w czerwcowych wyborach samorządowych.
Socjaliści pozostają wiodącą formacją opozycyjną w Senacie. Według wstępnych wyników Partia Socjalistyczna (PS) będzie miała 65 senatorów, co oznacza stratę 6 mandatów. Liderzy lewicy komentując wyniki swojej formacji podkreślali konieczność zjednoczenia się i wyciągnięcia wniosków z głosowania.
Francuska Partia Komunistyczna (PCF) zdobywa dodatkowe dwa mandaty w Senacie. - Dla nas to świetny wynik - powiedział "Le Monde" sekretarz krajowy PCF Fabien Roussel.
1 października wybrany zostanie przewodniczący Senatu, komentatorzy przewidują ponowny wybór Larchera na to stanowisko.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock