Silny zapach przypominający siarkę lub płonącą gumę był wyczuwalny w niedzielę w Helsinkach, wzdłuż linii brzegowej. Na podobną woń uskarżali się też mieszkańcy rosyjskiego Petersburga.
Miejski departament ratownictwa poinformował, że zapach był wyczuwalny na odcinku około 60 kilometrów, wzdłuż linii brzegowej Morza Bałtyckiego. W tym w Helsinkach, sąsiadującym ze stolicą mieście Espoo i położonym kilkadziesiąt kilometrów na wschód Porvoo.
Departament zapewnił, że "władze monitorują sytuację". W komunikacie dodano, że nie ma żadnych informacji o tym, by zapach mógł stanowić jakiekolwiek zagrożenie dla zdrowia. Nie podano, co może być jego źródłem.
Fiński Urząd do spraw Promieniowania i Bezpieczeństwa Jądrowego nie zarejestrował żadnych radiacyjnych zmian. Straż Graniczna sprawdziła obszar wzdłuż Zatoki Fińskiej, skontaktowano się również z władzami Estonii. Nie wykryto żadnych anomalii.
Podobne doniesienia z Petersburga
Reuters, powołując się na rosyjski portal Fontanka, podał, że podobny zapach był odczuwalny również w Petersburgu, oddalonym od Helsinek o około 300 kilometrów w linii prostej.
Lokalne władze, cytowane przez portal, poinformowały, że miejscowe stacje badające zanieczyszczenie powietrza nie zanotowały żadnego przekroczenia normy.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock