Władze Socjaldemokratycznej Partii Finlandii premier Sanny Marin niemal jednogłośnie opowiedzieli się w sobotę za członkostwem kraju w NATO. W najbliższych miesiącach przeprowadzimy rozmowy z innymi krajami, aby proces ratyfikacji przebiegł jak najszybciej - powiedziała Marin po kongresie swojego ugrupowania.
Podczas nadzwyczajnego posiedzenia za przystąpieniem do Sojuszu Północnoatlantyckiego opowiedziało się 53 członków rady partii, pięciu było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu. Tym samym Socjaldemokratyczna Partia Finlandii (SDP), największe ugrupowanie centrolewicowej koalicji rządowej, jednoznacznie udzieliła wsparcia rządowi do oficjalnego złożenia wniosku o członkostwo.
Marin: słowa tureckiego prezydenta nie wpłyną na naszą decyzję
Premier Sanna Marin przyznała również, że Finlandia będzie ubiegać się o członkostwo niezależnie od deklaracji, jakie padły ze strony Turcji.
W piątek prezydent Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że jego kraj "nie może obecnie ustosunkować się pozytywnie" do kwestii przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATO, uznając kraje skandynawskie za "schronienie dla organizacji terrorystycznych". Nie podał szczegółów.
Według Marin wcześniej ze strony tureckiej nie było słychać takich opinii.
W niedzielę rząd wraz z prezydentem Saulim Niinisto ma oficjalnie przekazać parlamentowi stanowisko rządu w sprawie przystąpienia do NATO. Deputowani mają się nim zająć w poniedziałek.
Źródło: PAP