Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział w piątek, że Turcja "nie ma pozytywnej opinii" w sprawie przyłączenia Szwecji i Finlandii do NATO, a jako członek Sojuszu może zablokować ich wstąpienie do organizacji. Biały Dom przekazał, że prezydent Joe Biden omówił w piątek temat rozszerzenia NATO z premier Szwecji i prezydentem Finlandii. Amerykański przywódca oświadczył, że popiera prawo krajów nordyckich do określania "własnej przyszłości, polityki zagranicznej i ustaleń dotyczących bezpieczeństwa". Wcześniej zaskoczenie wypowiedzią Erdogana wyraziła szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Linde. Szef BBN Paweł Soloch zapowiedział, że Polska będzie rozmawiać z Turcją na ten temat.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył w piątek, że jego kraj nie przychyla się do pomysłu przystąpienia do NATO Szwecji oraz Finlandii. Zaznaczył, że Ankara, jako członek Sojuszu, może zawetować decyzję o jego ewentualnym rozszerzeniu, która musi zostać podjęta jednomyślnie. - Uważnie śledzimy wydarzenia dotyczące Szwecji i Finlandii, na chwilę obecną nie mamy pozytywnej opinii - oznajmił Erdogan.
Turecki prezydent tłumaczył swój sprzeciw wobec akcesji tych państw do NATO rzekomym wsparciem Szwecji i innym krajów skandynawskich dla kurdyjskich bojówek i innych organizacji, uważanych przez Ankarę za terrorystyczne.
Erdogan oskarżył również Grecję, swojego sojusznika z NATO, o wykorzystywanie Sojuszu przeciwko Turcji i uznał, że przyjęcie jej do Sojuszu w 1952 roku było "błędem". Dodał, że Ankara nie chce go powtórzyć.
Szefowa szwedzkiego MSZ zaskoczona wypowiedzią Erdogana. "Mamy bardzo dobrą relację"
Szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Linde wyraziła zaskoczenie wypowiedzią Erdogana. - Z Turcją mamy bardzo dobrą i konstruktywną relację, oni takiej opinii nam do tej pory bezpośrednio nie przedstawili - podkreśliła Linde w rozmowie z telewizją SVT. Dodała, że w środę rozmawiała z przedstawicielem władz tureckich, a kilka tygodni temu odbyły się dwustronne rozmowy dyplomatyczne, których tematem było ewentualne wejście Szwecji do NATO.
Linde wyraziła nadzieję, że w sobotę temat stanowiska Turcji zostanie podjęty na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Berlinie, na które oprócz Szwecji zaproszona jest również Finlandia.
Również w piątek minister spraw zagranicznych Finlandii Pekka Haavisto zapowiedział, cytowany przez agencję AFP, że zamierza "kontynuować rozmowy" z szefem tureckiej dyplomacji Mevlutem Cavusoglu.
Słowami Erdogana zaskoczony jest również premier Norwegii Jonas Gahr Store, który wcześniej obiecywał Szwecji i Finlandii wsparcie dla szybkiego procesu akcesyjnego do NATO. - Jest to dla mnie niespodzianka. Rozmowy, które odbyły się do tej pory w NATO, wskazywały, że kraje te mają wszelkie kwalifikacje do członkostwa - podkreślił Store w rozmowie z norweską agencją NTB.
Szef BBN: jeśli będzie potrzeba, prezydent Duda porozmawia z Erdoganem
Szef BBN Paweł Soloch zapowiedział, że Polska będzie rozmawiać z Turcją na temat akcesji Finlandii i Szwecji do NATO. - Jeżeli będzie taka potrzeba, pan prezydent (Andrzej Duda - red.) będzie bezpośrednio rozmawiał z prezydentem Turcji - podkreślił.
- Tutaj oczywistym jest podnoszenie przez Turcję swoich kwestii związanych z definicją terroryzmu. W tle jest oczywiście sprawa kurdyjska, to się cyklicznie pojawia przy okazji decyzji podejmowanych przez NATO. Przypomnę, że przy okazji szczytu (NATO) w Londynie pan prezydent doprowadził do wyrażenia zgody przez Turcję, nieblokowania planów ewentualnościowych, czyli planów reagowania NATO-wskiego - powiedział Soloch w piątek dziennikarzom w Warszawie.
- Zakładamy, że tutaj w tym procesie również uda nam się przekonać sojuszników tureckich do wyrażenia zgody na akcesję Finlandii i Szwecji - dodał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Biden rozmawiał z premier Szwecji i prezydentem Finlandii
Prezydent USA Joe Biden rozmawiał w piątek z premier Szwecji Magdaleną Andersson i prezydentem Finlandii Saulim Niinisto w sprawie przystąpienia obu tych europejskich krajów do NATO. W oświadczeniu na stronie Białego Domu poinformowano, że amerykański przywódca popiera politykę otwartych drzwi NATO oraz prawo krajów nordyckich do określania "własnej przyszłości, polityki zagranicznej i ustaleń dotyczących bezpieczeństwa".
Z kolei rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki potwierdziła wcześniejsze słowa asystentki sekretarza stanu USA ds. europejskich Karen Donfried, która oświadczyła, że Stany Zjednoczone pracują nad wyjaśnieniem stanowiska Turcji w sprawie potencjalnego członkostwa Szwecji i Finlandii w NATO.
Fiński prezydent napisał na Twitterze po rozmowie z Bidenem, że "przedstawił kolejne kroki Finlandii w kierunku przystąpienia" do Sojuszu i dodał, że jego kraj jest "głęboko wdzięczny Stanom Zjednoczonym za ich niezbędne wsparcie".
Szwecja i Finlandia o krok od NATO
Inwazja Rosji na Ukrainę przyspieszyła debatę w Helsinkach i Sztokholmie nad wejściem do NATO.
W piątek rząd Szwecji przedstawił konsultowany z opozycją raport szwedzkiego parlamentu, analizujący nową strategię bezpieczeństwa, w którym zawarto opinię na temat ewentualnego członkostwa tego kraju w NATO. Jak oceniono, przystąpienie Szwecji do Paktu Północnoatlantyckiego zmniejszyłoby ryzyko konfliktów zbrojnych, a tym samym przyniosłoby efekt odstraszający w Europie Północnej. Dokument jest podstawą decyzji Szwecji o złożeniu wniosku o członkostwo w NATO. Raport będzie omawiany w poniedziałek na nadzwyczajnym posiedzeniu parlamentu.
Dzień wcześniej wspólne oświadczenie na temat przyszłości swojego państwa w Sojuszu wydali fiński prezydent Sauli Niinisto oraz premier Sanna Marin. "Finlandia musi niezwłocznie złożyć wniosek o członkostwo w NATO" - stwierdzili. Politycy wyrazili nadzieję, że "wewnętrzne kroki, które są jeszcze potrzebne do podjęcia tej decyzji, zostaną postawione w ciągu najbliższych dni". Oboje podkreślili, że "członkostwo w NATO wzmocni bezpieczeństwo Finlandii, a jako członek NATO Finlandia umocniłaby cały Sojusz".
Po tej deklaracji proces wejścia Finlandii do NATO ma zostać przyspieszony. Prawdopodobnie w niedzielę rząd formalnie zdecyduje o ubieganiu się o członkostwo, a parlament ma się tym zająć w poniedziałek.
Źródło: Reuters, ABC News, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock