Biła pracującą u niej kobietę. Ambasador odwołana z Brazylii

Źródło:
PAP

Ambasador Filipin w Brazylii Marichu Mauro została odwołana w trybie natychmiastowym – poinformował szef filipińskiej dyplomacji Teodoro Locsin. Powodem jest znęcanie się dyplomatki nad pracującą w jej rezydencji kobietą.

W niedzielę brazylijska telewizja GloboNews ujawniła nagrania, na których widać, jak ambasador Marichu Mauro wielokrotnie atakuje i bije kobietę pracującą jako pomoc domowa, targając ją za włosy. Materiał wideo, do którego dotarli dziennikarze, pochodzi z systemu monitoringu zainstalowanego w oficjalnej rezydencji filipińskiej dyplomatki.

Oglądaj TVN24 w internecie>>>

Oznaczenia na nagraniach wskazują, że do napaści dochodziło w marcu, sierpniu i październiku. Sprawą zajęła się brazylijska prokuratura, jednak ambasador nie można postawić zarzutów, ponieważ chroni ją immunitet. Mauro trafiła do korpusu dyplomatycznego w 1995 roku, a placówką w Brazylii kierowała od 2018 roku. W przeszłości była także szefową przedstawicielstwa swojego kraju przy Unii Europejskiej.

Ambasador Marichu Mauro została odwołana z placówki w Brazylii Ambasador Filipin w Brazylii

Głos senatorów

Z oświadczenia filipińskiego ministerstwa spraw zagranicznych wynika, że maltretowana przez nią kobieta, obywatelka Filipin, wróciła do kraju kilka dni przed emisją reportażu GloboNews i ma wziąć udział w planowanym dochodzeniu.

We wtorek głos w sprawie Mauro zabrali członkowie filipińskiego Senatu. "Jak możemy wymagać od zagranicznych pracodawców, zwłaszcza pomocy domowych, by szanowali ich prawa i nie znęcali się nad nimi, kiedy ludzie, którzy powinni ich za granicą chronić, okazują się tymi, którzy ich prześladują?" - napisał w oświadczeniu szef parlamentarnej większości Juan Miguel Zubiri, domagając się rzetelnego śledztwa.

Gmach ambasady Filipin w BrazyliiMapy Google

10 śledztw

W ostatnich dwóch latach na Filipinach szeroko dyskutowano przypadki znęcania się nad pochodzącymi z tego azjatyckiego kraju pracownicami zatrudnionymi na Bliskim Wschodzie. Władze w Manili dwukrotnie – w 2018 i 2020 roku – wstrzymywały wydawanie swoim obywatelom pozwoleń na wyjazdy do pracy w Kuwejcie po serii zgonów kobiet pracujących w tamtejszych gospodarstwach domowych.

W sprawie tajemniczych śmierci toczyło się około 10 śledztw. W jednym z przypadków krewni kobiety, która rzekomo miała popełnić samobójstwo, znaleźli na zwróconym im ciele ślady tortur. W lutym 2018 roku, w lodówce w opuszczonym mieszkaniu, znaleziono zwłoki pomocy domowej Joanny Demafelis. Śledczy znaleźli dowody, że była torturowana, a następnie została uduszona. Zatrudniająca ofiarę para, która wcześniej uciekła z Kuwejtu, została zaocznie skazana na śmierć. W maju 2019 roku kolejna Filipinka, Constancia Dayag, zmarła w kuwejckim szpitalu po pobiciu i wykorzystaniu seksualnym przez pracodawcę. W grudniu tego samego roku zmarła 26-letnia Jeanelyn Villavende, ciężko pobita w domu, w którym pracowała.

Filipińskie media stale odnotowują kolejne przypadki prześladowań, pobić, niewypłacania wynagrodzeń i napaści seksualnych na pracownice. Szacuje się, że za granicą pracuje w sumie blisko 10 milionów Filipińczyków, czyli jedna dziesiąta ludności kraju.

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Ambasador Filipin w Brazylii