"Kobieta na prezydenta!". Feministki zatrzymane po proteście na Placu Czerwonym

Rola kobiet w rosyjskiej polityce
Rola kobiet w rosyjskiej polityce
TVN24 BiS
Rola kobiet w rosyjskiej polityce. Materiał TVN24 BiS "Otwarcie Dnia" z 8 marcaTVN24 BiS

Kilka aktywistek ruchu feministycznego zostało zatrzymanych podczas protestu na Placu Czerwonym. Do komisariatu policji trafiły także dwie dziennikarki niezależnej "Nowej Gaziety" oraz fotoreporter. Później cała grupa została zwolniona.

Kobiety rozwinęły na Placu Czerwonym hasła: "Mężczyźni - precz z Kremla!", "Kobieta na prezydenta!". Na jednej z kremlowskich wież rozpostarły transparent z hasłem: "Feminizm - ideą narodową" i odpaliły race dymne.

Na murach Kremla rozwinęły natomiast transparent głoszący "Mężczyźni od 200 lat u władzy. Precz!" i również odpaliły kolorowe race.

Jak podaje "Nowaja Gazieta", uczestniczki akcji przeszły kontrolę przy wejściu, ponieważ hasła, z którymi przedostały się na teren Kremla, były napisane na ich spódnicach i chustach.

Opozycyjny portal Meduza podał, że działaczki i dziennikarzy relacjonujących tę akcję przewieziono do komisariatu. Później grupa zatrzymanych została zwolniona bez sporządzenia protokołów o popełnieniu wykroczenia.

W środę w Rosji obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Kobiet. Jest to święto państwowe i dzień wolny od pracy. Akcja aktywistek ruchu feministycznego została zorganizowana z tej okazji.

Autor: tas/adso/jb / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/GraniTweet