Coraz więcej wątpliwości w sprawie przedłużenia ewakuacji z Afganistanu po 31 sierpnia

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wydłużenie terminu ewakuacji z Afganistanu po 31 sierpnia jest mało prawdopodobne - oświadczył szef brytyjskiego ministerstwa obrony Ben Wallace. Wcześniej przewodniczący Komisji Wywiadu Izby Reprezentantów USA Adam Schiff wyraził wątpliwość, czy Amerykanom uda się zakończyć ewakuację z Afganistanu do końca tego miesiąca. Prezydent USA Joe Biden prawdopodobnie w ciągu najbliższych 24 godzin podejmie decyzję w tej sprawie.

- Jest to mało prawdopodobne nie tylko z tego powodu, co mówią talibowie, lecz również z tego, co publicznie mówi prezydent Joe Biden, niemniej z pewnością warto spróbować - powiedział Ben Wallace. Brytyjski minister obrony zaznaczył, że wraz z przyśpieszającą międzynarodową ewakuacją z Afganistanu coraz trudniej jest się dostać na lotnisko w Kabulu. Talibowie utrudniają dostęp na punktach kontrolnych.

Punkt kontrolny na kabulskim lotniskuPAP/EPA/U.S. Marine Corps/ Staff Sgt. Victor Mancilla

Wielka Brytania w ciągu minionych 24 godzin ewakuowała z ogarniętego kryzysem kraju ponad 2 tysiące osób. Z kolei Biały Dom poinformował, że w poniedziałek w ciągu zaledwie 12 godzin z Afganistanu ewakuowano 11 tysięcy osób.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Przewodniczący Komisji Wywiadu Izby Reprezentantów USA Adam Schiff powiedział wcześniej, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby ewakuacja z Afganistanu zakończyła się do 31 sierpnia: - Myślę, że to możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę liczbę Amerykanów, którzy wciąż muszą zostać ewakuowani.

Dotychczas około 50 tysięcy obcokrajowców i Afgańczyków uciekło z lotniska w Kabulu.

Na wtorek zwołane zostało spotkanie liderów państw G7, na którym ma zostać podjęta decyzja o przedłużeniu terminu pozostania amerykańskich wojsk na lotnisku w Kabulu, co pozwoliłoby na ewakuację większej liczby osób.

Wydłużenie terminu pozostania wojsk międzynarodowych w Afganistanie jest sprzeczne ze stanowiskiem talibów. - Jeżeli Stany Zjednoczone czy Wielka Brytania zaczną wymagać więcej czasu, by kontynuować dalsze ewakuacje, naszą odpowiedzią jest stanowcze nie. Będą tego konsekwencje - ostrzegał rzecznik talibów Suhail Szahin w wypowiedzi dla brytyjskiej telewizji Sky News. Jak dodał, pobyt międzynarodowych wojsk po 31 sierpnia będzie "przedłużoną okupacją".

Ewakuacja z KabuluPAP/EPA/US CENTRAL COMMAND PUBLIC AFFAIR

Francuski dyplomata: koniec mostu powietrznego z Kabulem

- Jeśli wojska Stanów Zjednoczonych wycofają się z Afganistanu pod koniec miesiąca, będzie to dla nas oznaczało koniec naszej operacji w czwartek wieczorem. Zatem zostają nam trzy dni - powiedział dziennikarzom Nicolas Roche, szef gabinetu ministra spraw zagranicznych Francji Jean-Yves'a Le Driana.

Operacja o kryptonimie Apagan polega na przerzucaniu osób zagrożonych z Kabulu do francuskiej bazy wojskowej w Abu Zabi, a następnie - do Paryża.

Według francuskiego resortu spraw zagranicznych z Afganistanu trzeba wciąż ewakuować 62 francuskich obywateli oraz bardzo dużą liczbę Afgańczyków, uciekających przed talibami. Od zajęcia przez talibów Kabulu (15 sierpnia) armia francuska ewakuowała blisko 2 tysiące osób z Afganistanu, w większości Afgańczyków.

Amerykańscy żołnierze na kabulskim lotniskuPAP/EPA/U.S. Marine Corps/Sgt. Samuel Ruiz

Maas: nie zakładam, że wywieziemy wszystkich

Sytuacja w Afganistanie pogarsza się. Talibowie zapowiedzieli, że okres ewakuacji nie zostanie przedłużony poza 31 sierpnia. Wielu niemieckich i afgańskich pracowników lokalnych wciąż czeka na wyjazd. - Nie zakładam, że wywieziemy wszystkich, których chcemy – oświadczył we wtorek szef MSZ Niemiec Heiko Maas w rozmowie z telewizją Bild Live. - Nie uda nam się wydostać wszystkich z Afganistanu w pozostałych dniach tej wojskowej operacji ewakuacyjnej. Uczciwość wymaga, abyśmy to powiedzieli - przyznał.

Szef dyplomacji przekazał, że ciągle utrzymują kontakt ze stoma obywatelami (niemieckimi) i ich rodzinami, których lokalizacja jest znana. - Staramy się w miarę bezpiecznie dostarczyć ich na lotnisko - przekazał Maas.

W rozmowie z Bild Live minister powiedział także: - Zakładam, że w Waszyngtonie zapadnie dziś w ciągu dnia decyzja, czy akcja ewakuacyjna zostanie przedłużona, czy nie.

Koniec ewakuacji wojskowej - jak podkreślił Maas - nie powinien oznaczać końca możliwości opuszczenia kraju przez ludzi. - Aby to osiągnąć, trzeba pójść drogą, którą nie chce się iść - powiedział, nawiązując do negocjacji z talibami.

W ciągu ostatnich kilku dni Bundeswehra wywiozła z Afganistanu około 3800 osób, w tym 351 obywateli niemieckich.

Możliwe przedłużenie ewakuacji z Afganistanu

Wcześniej jeden z urzędników administracji Białego Domu, na którego powoływała się Agencja Reutera, ujawnił, że prezydent USA Joe Biden prawdopodobnie w ciągu najbliższych 24 godzin podejmie decyzję o ewentualnym przedłużeniu terminu ewakuacji z Afganistanu. Według urzędnika Biden nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, ale niektórzy z jego doradców sprzeciwiali się przedłużeniu terminu ewakuacji ze względów bezpieczeństwa.

Do daty końca operacji, wyznaczonej na 31 sierpnia, odniósł się także wcześniej doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, który oświadczył, że rozmowy na temat ewentualnego jej przedłużenia trwają, lecz ostateczna decyzja będzie należeć do prezydenta.

Sullivan zapowiedział przy tym, że USA będą pomagać w ewakuacji narażonych na represje Afgańczyków także po opuszczeniu Afganistanu przez amerykańskich żołnierzy. Nie sprecyzował jednak podczas konferencji prasowej w Białym Domu, w jaki sposób USA będą w stanie pomóc Afgańczykom.

Autorka/Autor:asty, tas\karol, mtom

Źródło: PAP