CNN: Afganki zmuszane do małżeństw, by kwalifikować się do ewakuacji

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Afgańskie kobiety są zmuszane do małżeństwa lub podróżowania z mężczyznami udającymi mężów, by kwalifikować się do ewakuacji - poinformowali amerykańscy urzędnicy zajmujący się migracją, których cytuje CNN.

Urzędnicy amerykańscy zajmujący się afgańskimi uchodźcami powiadomili Departament Stanu o przypadkach, w których kobiety i dziewczęta z Afganistanu, by kwalifikować się do ewakuacji, były zmuszane do małżeństwa lub podróżowały z męskimi partnerami udającymi ich mężów.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Jak podają źródła CNN, niektóre afgańskie kobiety i dziewczęta były zmuszane przez swoje rodziny do małżeństwa, aby mogły uciec z kraju. W niektórych przypadkach rodziny płaciły mężczyznom kwalifikującym się do ewakuacji tysiące dolarów za małżeństwo lub udawanie mężów, aby kobiety mogły się ewakuować razem z nimi.

Lotnisko w KabuluNicholas Guevara / US Marine Corps / Newscom / PAP

Departament Stanu o handlu ludźmi

- Departament Stanu poważnie traktuje zarzuty dotyczące handlu ludźmi - zapewniał rzecznik Departamentu Stanu cytowany przez CNN.

- Koordynujemy działania rządu USA oraz partnerów krajowych i międzynarodowych w celu wykrywania potencjalnych przypadków handlu ludźmi wśród szczególnie narażonych Afgańczyków w miejscach relokacji i ochrony wszelkich zidentyfikowanych ofiar - dodał.

Rządy talibów w Afganistanie, ucisk wobec kobiet

Talibowie, którzy panowali w Afganistanie w latach 1996-2001, narzucali radykalną formę szariatu, czyli prawa islamskiego. Szczególnie znamienną jego cechą był ucisk wobec kobiet. Zanim wojska USA weszły do Afganistanu, obowiązywały przepisy, zakładające między innymi zakaz podejmowania przez kobiety pracy zarobkowej i zdobywania przez nie edukacji.

Obowiązek noszenia przez kobiety zakrywających całą twarz burek były stanowczo egzekwowane.

Tym razem ruch deklaruje, że chce pokojowych rządów. Państwa Zachodu wyrażają jednak wobec tego wątpliwości, a decyzje nowych talibskich władz wydają się zaprzeczać zapewnieniom. Wielu Afgańczyków, zwłaszcza kobiet, osób wykształconych lub z powiązaniami z byłym rządem czy siłami zachodniej koalicji, obawia się o swoje życie.

Protesty kobiet w Afganistanie

Grupa afgańskich kobiet zorganizowała protest w piątek, w pobliżu pałacu prezydenckiego w Kabulu. Wzywały talibów do przestrzegania ich praw. Domagały się dostępu do edukacji, prawa powrotu do pracy i udziału w rządzeniu krajem.

- My, afgańskie kobiety, ciężko pracowałyśmy, studiowałyśmy i specjalizowałyśmy się, edukując się przez 20 lat - mówiła jedna z uczestniczek wydarzenia. - Chcemy naszych praw człowieka - dodała.

W czwartek podobna manifestacja odbyła się w Heracie na zachodzie Afganistanu. Około 50 kobiet demonstrowało tam podkreślając, że mają prawo do pracy, nauki i bezpieczeństwa. - Nie boimy się, jesteśmy zjednoczone, mamy prawo do edukacji, pracy i bezpieczeństwa - skandowały uczestniczki demonstracji przed urzędem gubernatora prowincji.

Autorka/Autor:ads/kab

Źródło: CNN, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Nicholas Guevara / US Marine Corps / Newscom / PAP