Od rozpoczęcia Euro 2016 francuska policja zatrzymała ponad 320 osób, z czego niemal 200 osób trafiło do aresztu - podało w czwartek francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Zapadły już pierwsze wyroki, zdecydowano o deportacjach.
Francuskie MSW w komunikacie informuje, że od rozpoczęcia Euro do czwartku zatrzymano 323 osoby pod zarzutami przemocy, kradzieży lub uszkodzenia mienia.
"Spośród nich 196 zostało umieszczonych w policyjnym areszcie, osiem zostało już skazanych na kary więzienia, a 3 na kary w zawieszeniu" - informuje MSW.
Wobec 24 osób orzeczono deportację.
Rosjanie na celowniku francuskiej policji
Francuskie media pojadą, że w grupie 20 Rosjan, którzy zostaną wydaleni w najbliższych dniach, jest lider rosyjskich kibiców Aleksander Szprygin. Grupa kibiców została zatrzymana przez policję w drodze z Marsylii do Lille na mecz reprezentacji Rosji i Słowacji.
Trzech Rosjan zostało już skazanych za zamieszki w Marsylii. Otrzymali wyroki 12, 18 i 24 miesięcy więzienia i zakaz wjazdu do Francji na 2 lata.
Chuligani wszczynają burdy
Prokurator Marsylii Brice Robin prowadzi osobne śledztwo ws. ataku na dwóch angielskich kibiców po sobotnim meczu Anglia-Rosja. Dochodzenie prowadzone jest w kierunku usiłowania zabójstwa.
Francuska policja oskarżyła o wszczęcie burd grupę ok. 150 "dobrze wyszkolonych" rosyjskich chuliganów. Anglicy i Rosjanie starli się przed i po meczu.
Do aresztu trafiło 5 kibiców angielskiej drużyny za rzucanie butelkami w policję. Szósta osoba została zatrzymana w związku z zamieszkami.
W środę w Lille policja zatrzymała co najmniej 36 osób, 16 innych trafiło do szpitala. W Lille angielscy kibice starli się z policją.
Groźba dyskwalifikacji
W zamieszkach kibiców uczestniczyli już w ciągu trzech pierwszych dni trwania czempionatu Francuzi, Irlandczycy, Niemcy i Ukraińcy, ale do najpoważniejszych zajść doszło między Anglikami i Rosjanami. Polem bitwy był stadion i port w Marsylii. Pod koniec sobotniego spotkania, zakończonego remisem 1:1, grupa rosyjskich fanów przedarła się do sektorów, w których znajdowali się kibice z Wysp i zaatakowała ich. Anglicy zaczęli uciekać i przeskakiwać przez ogrodzenie. Po ostatnim gwizdku starcia przeniosły się na ulice i trwały kilka godzin.
Policja użyła wobec pijanych i walczących ze sobą grup gazów łzawiących i armatek wodnych. Rannych zostało 35 osób, siedem z nich przewieziono do szpitala, stan trzech jest ciężki, a jeden z Anglików walczy o życie.
Komisja Dyscyplinarna UEFA zapowiedziała, że jeśli ponownie dojdzie do awantur z udziałem fanów tych drużyn obie mogą zostać wykluczone z mistrzostw Europy.
Autor: pk//gak / Źródło: tvn24.pl, BBC, PAP