Członkostwo w Unii "celem strategicznym" Turcji

Turcja ogranicza napływ migrantów do Europy zgodnie z porozumieniem z marca 2016 roku
Kardynał Krajewski apeluje o przyjęcie uchodźców z Grecji
Źródło: Elemosineria Apostolica
Turcja zwróci się do Unii Europejskiej o zniesienie wszelkich przeszkód na drodze do przyznania jej członkostwa. Akcesja pozostaje dla kraju "celem strategicznym" - oświadczył w poniedziałek prezydent Recep Tayyip Erdogan przed wylotem na szczyt Turcja-Unia Europejska.

Erdogan zapowiedział, że w rozmowach z przywódcami państw UE poruszy kwestię - jak podkreślił - niewywiązywania się strony unijnej ze zobowiązań wobec Turcji dotyczących syryjskich uchodźców.

Napięte relacje z Brukselą

Relacje między Brukselą a Ankarą są napięte od czasu udaremnionej próby puczu w Turcji z lipca 2016 roku. Masowe aresztowania i czystki w aparacie państwowym przeprowadzone w Turcji w reakcji na przewrót wywołały krytykę ze strony państw europejskich, na co Erdogan zareagował oskarżeniami o antytureckie uprzedzenia.

Z powodu obaw dotyczących przestrzegania praworządności w tym kraju UE de facto wstrzymała negocjacje w sprawie przyjęcia Turcji, a zaplanowane rozmowy na temat pogłębienia unii celnej dotąd się nie rozpoczęły.

Porozumienie w sprawie migrantów

Mimo napiętych stosunków między Turcją a UE, Ankara ogranicza napływ uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej do Europy zgodnie z porozumieniem podpisanym ze Wspólnotą w marcu 2016 roku. Dzięki tej umowie praktycznie zamknięty został szlak migracyjny wiodący przez Turcję do Grecji.Porozumienie dotyczące powstrzymania fali migracyjnej przewidywało otwarcie kolejnych rozdziałów negocjacyjnych, ale pogarszające się relacje UE z Ankarą nie pozwoliły na osiągnięcie postępów w rozmowach.Turcja uzyskała status kraju kandydującego w 1999 roku. Negocjacje akcesyjne rozpoczęły się w 2005 roku, jednak poczynione w nich postępy mimo upływu kilkunastu lat pozostają niewielkie. Z 35 rozdziałów akcesyjnych otwarto 16, z czego jeden tymczasowo zamknięto.

Autor: momo/adso / Źródło: PAP

Czytaj także: