Szkocja pożegnała Elżbietę II. Spotkanie króla z parlamentarzystami, pochód, czuwanie przy trumnie

Król Karol III przyleciał wraz z żoną Kamilą do Edynburga, gdzie w poniedziałek przeszedł kondukt żałobny za trumną zmarłej królowej Elżbiety II. Ciało Elżbiety II przewieziono wczoraj do Pałacu Holyroodhouse w stolicy Szkocji, który był jej oficjalną szkocką rezydencją.

>> Karol III formalnie ogłoszony królem

Tłum zgromadzony przy głównej ulicy Royal Mile w centrum Edynburga jest wyjątkowo cichy - odnotowało BBC.

Kondukt za trumną Elżbiety II ruszył po godzinie 15.35 (czasu polskiego) z pałacu do Katedry świętego Idziego, najważniejszej świątyni Kościoła Szkocji. W pochodzie przeszli Karol oraz rodzeństwo króla: Anna, Edward i Andrzej, a także mąż Anny, wiceadmirał Sir Tim Laurence oraz żona Edwarda, hrabina Wessex Zofia. Trumna pozostanie w katedrze przez 24 godziny i w tym czasie mieszkańcy Szkocji będą mogli przejść koło niej oddając hołd.

Kondukt przeszedł przez Royal Mile i zakończył się przy katedrze. Przed samochodem z trumną monarchini maszerowała policja konna. Trumna z ciałem królowej owinięta została w szkocki sztandar królewski. Znajduje się na niej wieniec kwiatów, w którym przoduje biały wrzos z Balmoral, w którym zmarła królowa. Oprócz tego znajdują się tam między innymi białe frezje, hebe, rozmaryn i pospornica.

W trakcie trwania konduktu w Edynburgu oddano 21 salw honorowych. Zgromadzony tłum był cichy, reagował niekiedy jedynie oklaskami.

Około godziny 16.20 (czasu polskiego) trumna została wniesiona do Katedry świętego Idziego, gdzie zgromadzona część rodziny królewskiej i zaproszeni goście - między innymi premier Wielkiej Brytanii Liz Truss, minister ds. Szkocji w jej rządzie Alister Jack oraz szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon, a także przedstawiciele szkockich organizacji charytatywnych objętych patronatem Elżbiety - wzięli udział w nabożeństwie.

Po ustawieniu trumny w centralnej części katedry, położono na niej wykonaną ze złota, srebra i drogocennych klejnotów Koronę Szkocji. Szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon przeczytała fragment Księgi Koheleta zaczynający się od słów: "Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem. Jest czas rodzenia i czas umierania".

Zgromadzeni odśpiewali między innymi psalm 23, zaczynający się od słów "Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego", który - jak podaje BBC - był ulubionym hymnem królowej i który odśpiewano między innymi na jej ślubie z księciem Filipem w 1947 roku w Opactwie Westminsterskim.

Pastor Calum MacLeod, który w edynburskiej katedrze odprawił nabożeństwo, powiedział, że miłość królowej Elżbiety II do Szkocji "była legendarna".

Morag Mylne z Kościoła Szkocji podziękowała Bogu za "długie życie, wspaniały przykład, niezłomne zaangażowanie w służbę, silną wiarę i dobry humor mądrej i wspaniałej królowej". - Dziękujemy za głęboką miłość, którą zainspirowała wszystkich swoich poddanych, za niezliczone sposoby, w jakie spotykała i przyjmowała ludzi ze wszystkich środowisk, za dyplomację, z jaką rozwiązywała konflikty, i za stabilność, jaką przyniosła swoim królestwom i Wspólnocie Narodów - mówiła. Msza zakończyła się po około godzinie.

Po nabożeństwie król przyjął w Pałacu Holyroodhouse szefową szkockiego rządu Nicolę Sturgeon, a następnie przewodniczącą szkockiego parlamentu Alison Johnstone.

Krótko przed godziną 19 (czasu polskiego), Karol III pojawił się przed szkockim parlamentem, od którego przyjął kondolencje.

Wieczorem król wraz z członkami rodziny królewskiej czuwał przy trumnie Elżbiety II.

Nowy brytyjski monarcha i jego żona odwiedzili przed południem Pałac Westminsterski, siedzibę brytyjskiego parlamentu. Izba Gmin i Izba Lordów złożyły kondolencje królowi w związku ze śmiercią jego matki, Elżbiety II, a on po raz pierwszy przemówił do parlamentu jako głowa państwa.

We wtorek późnym popołudniem trumna z ciałem Elżbiety zostanie przewieziona na lotnisko w Edynburgu, a stamtąd samolotem do bazy RAF Northolt w zachodnim Londynie.