Śmierć królowej Elżbiety II poruszyła brytyjskich poddanych, również tych najsłynniejszych. Kondolencje i wspomnienia zamieszczają w mediach społecznościowych największe gwiazdy, w tym Elton John, Mick Jagger, czy Ozzy Osbourne.
Wiadomość o śmierci królowej Elżbiety II podano w czwartek wieczorem. Już wcześniej jednak, po komunikacie lekarzy zaniepokojonych stanem monarchini, w szkockim zamku Balmoral, gdzie królowa spędziła ostatnie tygodnie, zebrała się rodzina królewska. Tymczasem pod oficjalną siedzibą królowej - Pałacem Buckingham w Londynie zaczęły gromadzić się tłumy poddanych.
Natychmiast po śmierci z całego świata popłynęły kondolencje i wspomnienia o zmarłej. Również od największych sław show-biznesu. Wiele z nich miało okazję poznać Elżbietę II osobiście, część - w uznaniu zasług dla brytyjskiej kultury - została wyróżniona przez zmarłą tytułem szlacheckim.
Brytyjscy artyści żegnają Elżbietę II
Jednym z takich artystów jest sir Elton John. Jak napisał, wraz z resztą narodu jest "głęboko zasmucony, słysząc informację o śmierci Jej Wysokości". "Prowadziła kraj przez nasze najwspanialsze i najciemniejsze chwile z gracją, skromnością i prawdziwym troskliwym ciepłem" - napisał muzyk na Instagramie. Jak dodał, dla niego samego była ogromną częścią życia - od dzieciństwa aż po dzisiejszy dzień. I będzie za nią tęsknił.
Kolejny szlachcic pasowany przez Elżbietę II, sir Mick Jagger, również podkreśla, że była obecna całe jego życie. "W moim dzieciństwie pamiętam, jak oglądałem jej uroczystości ślubne w telewizji. Pamiętam ją jako piękną młodą damę i kochaną babcię narodu" - wspomina wokalista The Rolling Stones.
ZOBACZ TEŻ: Elżbieta II była wyjątkową monarchinią. Gościła półtora miliona osób, 42 razy okrążyła Ziemię
Ozzy Osbourne, który ostatnio poinformował fanów o zamiarze powrotu na stałe z USA do Anglii, pisze o tym, jak "druzgocąca" jest to wiadomość: "Wraz z moim krajem opłakuję odejście naszej największej Królowej. Z ciężkim sercem myślę o Anglii bez królowej Elżbiety II" - stwierdził na Twitterze legendarny wokalista Black Sabbath.
Królową pożegnał również zespół Duran Duran. "Jej Wysokość Królowa przewodziła Wielkiej Brytanii dłużej niż jakikolwiek inny brytyjski monarcha. (...) Jej życie było niezwykłe pod wieloma względami. Będziemy za nią tęsknić i jesteśmy wdzięczni za niesamowitą służbę dla mieszkańców Wielkiej Brytanii i krajów Wspólnoty Narodów. Składamy najgłębsze kondolencje rodzinie królewskiej. Jej śmierć kończy długi i wyjątkowy rozdział w historii Wielkiej Brytanii i świata" - napisali muzycy.
Odtwórca roli Jamesa Bonda, Daniel Craig, cytowany przez "Daily Mail" mówi o "niezrównanej spuściźnie", jaką pozostawia po sobie monarchini. "Jak wielu, byłem dziś głęboko zasmucony tą wiadomością i moje myśli są z rodziną królewską. Tymi, których kochała i wszystkimi, którzy ją kochali" - stwierdził.
Aktor miał okazję "zagrać" z królową słynną rolę w klipie na otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku.
Źródło: Instagram, Twitter