Dwóch szwedzkich dziennikarzy, którzy w listopadzie ubiegłego roku zostali porwani w Syrii, jest już wolnych. Są pod opieką szwedzkich dyplomatów w stolicy Libanu, Bejrucie - poinformowały władze w Sztokholmie.
Magnus Falkehed, freelancer i szwedzki korespondent w Paryżu, oraz fotoreporter Niclas Hammarstrom zostali uprowadzeni, gdy 23 listopada 2013 roku próbowali opuścić pogrążoną w wojnie domowej Syrię. Szwedzkie władze nie poinformowały, kto ich porwał, ani w jaki sposób odzyskali wolność. Rzeczniczka policji Jessica Krasser Fremnell powiedziała, że szwedzka policja współpracowała z władzami innych krajów, by doprowadzić do uwolnienia Falkeheda i Hammarstroma. Według Komitetu Ochrony Dziennikarzy (CPJ) w 2013 roku Syria była najniebezpieczniejszym miejscem do relacjonowania wydarzeń. Największym zagrożeniem stanowią tam porwania. W ubiegłym roku w Syrii życie straciło 29 dziennikarzy.
Autor: mtom / Źródło: PAP