Po ponadrocznym sprawowaniu władzy znacząco spadło poparcie dla prezydenta Petra Poroszenki. W wyborach prezydenckich w maju 2014 r. zagłosowało na niego 54 proc. Ukraińców. Według sondaży Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii, gdyby wybory głowy państwa odbyły się w połowie lipca, obecnego prezydenta poparłoby 14 proc. respondentów.
Poparcie dla prezydenta Petra Poroszenki zrównało się z poparciem dla jego głównej rywalki, byłej premier Julii Tymoszenko.
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w połowie lipca, Poroszenkę poparłoby 14 proc. wszystkich ankietowanych, Tymoszenko - 13 proc. - tak wynika z opublikowanych sondaży Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii.
W sondażach tej pracowni z marca 2014 r. poparcie dla Poroszenki przekroczyło 35 proc., dla Tymoszenko - 11 proc.
Rok temu, kiedy była premier wystartowała w wyścigu o najwyższy urząd w państwie, poparcie dla niej sięgnęło 12 proc.
Biorąc pod uwagę wyniki wyborów w maju 2014 r., gdzie Poroszenkę w pierwszej turze głosowania poparło ponad 54 proc. Ukraińców, a Julię Tymoszenko - 12 proc., wyniki sondaży Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii oznaczają, że była premier - której niektórzy eksperci wróżyli "niebyt polityczny" - szybko odrabia straty.
Konflikt w Donbasie i problemy gospodarcze
Ukraińcy są niezadowoleni zarówno z działalności prezydenta, jak i obecnego rządu.
Ponad 55 proc. proc. badanych negatywnie oceniło działalność Poroszenki na urzędzie prezydenta, pozytywnie - 27 proc.
Działalność Arsenija Jaceniuka na stanowisku premiera negatywnie oceniło 66 proc. respondentów, pozytywnie - 16 proc.
Socjolodzy wskazują, że powodem spadku notowań dla urzędującego prezydenta jest przedłużający się konflikt w Donbasie oraz problemy gospodarcze i społeczne kraju.
W badaniach Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii pytano Ukraińców także o sposoby uregulowania konfliktu w Donbasie.
Ponad 56 proc. ankietowanych zadeklarowało, że rozwiązanie konfliktu na wschodzie Ukrainy powinno odbywać się w drodze negocjacji pokojowych, a także realizacji umów, podpisanych w Mińsku.
Większość mieszkańców Ukrainy uważa, że "jakiekolwiek porozumienie z obecnym kierownictwem Federacji Rosyjskiej nie jest możliwe i nie będzie realizowane".
Sondaż został przeprowadzony w dniach 27 czerwca-9 lipca na próbie reprezentacyjnej 2 tys. osób, w 110 miejscowościach Ukrainy, w tym na kontrolowanych przez żołnierzy ukraińskich obszarach Donbasu.
Autor: tas / Źródło: kiis.com.ua, dw.com