Von der Leyen: zlekceważyliśmy brak możliwości zwiększenia produkcji szczepionek

Źródło:
PAP
Dworczyk o zapisach na szczepienia w drugim kwartale: nie możemy nic zadeklarować, wszystko zależy od dostaw
Dworczyk o zapisach na szczepienia w drugim kwartale: nie możemy nic zadeklarować, wszystko zależy od dostawTVN24
wideo 2/21
Dworczyk o zapisach na szczepienia w drugim kwartale: nie możemy nic zadeklarować, wszystko zależy od dostawTVN24

Widzimy problemy, jeśli chodzi o skalę produkcji szczepionki - oświadczyła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Przyznała jednocześnie, że Komisja Europejska "zlekceważyła kwestię braku możliwości zwiększenia produkcji szczepionek".

Szefowa KE Ursula von der Leyen pytana była na piątkowej konferencji prasowej o problemy z dostawami szczepionek do Unii Europejskiej. Odpowiadała, że w kwestii sektora zdrowia kompetencje Komisji są bardzo ograniczone. - Mimo to zdecydowaliśmy się wziąć na siebie odpowiedzialność i myślę, że dobrze, że się tak stało - przyznała.

Odnosząc się do kwestii braku szczepionek wskazała, że wystarczy posłuchać producentów szczepionek, którzy mówią, że nawet jeśli w grę wchodziłyby miliardy euro, nie byliby w stanie dostarczyć więcej dawek. - Widzimy problemy, jeśli chodzi o skalę produkcji - zwróciła uwagę.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Szefowa Komisji wyjaśniła, że problemem jest między innymi łańcuch dostaw i komponenty do produkcji szczepionek. - Bardzo dużo pracy wykonano w ostatnich 10 miesiącach - oceniła przy tym. - Patrząc wstecz, (widać, że) zlekceważyliśmy kwestię braku możliwości zwiększenia produkcji szczepionek. Możemy także ciągle skrócić proces regulacyjny dotyczący przyznania pozwolenia szczepionce na obrót rynkowy - wskazała.

Problemy z dostawą szczepionek

W Brukseli w ostatnich tygodniach narastała krytyka wobec Komisji Europejskiej za brak szczepionek w Unii. Wskazywano, że tempo szczepień jest znacznie niższe niż w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Dostawy szczepionek w imieniu Unii negocjowała Komisja Europejska, która jeszcze na początku stycznia zapewniała unijne stolice, że ich dostawy są zabezpieczone. Tymczasem pod koniec stycznia brytyjsko-szwedzka firma AstraZeneca ogłosiła, że w pierwszym kwartale tego roku dostarczy państwom członkowskim o kilkadziesiąt milionów dawek mniej, niż wynika to z kontraktu.

Napiętej sytuacji w Brukseli nie poprawiło uruchomienie przez Komisję mechanizmu autoryzacji eksportu szczepionek z UE. Unijni urzędnicy tłumaczyli to potrzebą większej transparentności, jeśli chodzi o produkcję i dostawy. W praktyce, zgodnie z założeniami mechanizmu, kraje członkowskie mają możliwość wprowadzania blokady eksportu szczepionek poza terytorium Unii.

>> "Bardzo niepokojący trend". WHO krytykuje Unię Europejską

Konsekwencją uruchomienia mechanizmu było przywrócenie kontroli na granicy między Irlandią Północną a Irlandią, choć przez wiele miesięcy Komisja powtarzała, że utrzymanie otwartej granicy jest kluczowe dla procesu pokojowego w Irlandii Północnej. Po fali oburzenia po kilku godzinach Komisja wycofała się z tej decyzji.

Autorka/Autor:akw\mtom

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: