Nowo zaprzysiężony prezydent Donald Trump nieoczekiwanie wygłosił na Kapitolu drugie przemówienie. Wystąpił przed zwolennikami, którzy zebrali się w Kongresie, ale nie mogli obserwować na żywo głównej ceremonii. - Jesteście młodszą, o wiele piękniejszą publicznością niż ta, przed którą przed chwilą występowałem - powiedział Trump. Przyznał, że celowo nie zdecydował się na większą krytykę administracji Joe Bidena, aby przemówienie inauguracyjne było "piękne i łączące". W drugim przemówieniu zdecydował się na wytknięcie błędów byłego prezydenta, ale także na anegdoty i żarty.
NA ANTENIE TVN24, TVN24 BiS I W TVN24 GO TRWA WYDANIE SPECJALNE
W Waszyngtonie trwają uroczystości związane z oficjalnym przejęciem władzy w USA przez Donalda Trumpa. Po zaprzysiężeniu Trump wygłosił kilkudziesięciominutowe przemówienie, w którym zapowiadał "złoty wiek Ameryki". Niewiele miejsca poświęcił polityce zagranicznej. Podkreślił między innymi, że sukces Ameryki będzie mierzony nie tylko wygranymi wojnami, ale także tymi, w które Stany Zjednoczone się "nie zaangażują".
Niedługo po inauguracji i odprowadzeniu Bidenów do śmigłowca, Trump przemówił ponownie w Emancipation Hall w Kapitolu do członków Kongresu i innych gości, którzy nie mogli śledzić głównych uroczystości na żywo. Drugie przemówienie było zdecydowanie mniej poważne.
Donald Trump przyznał, że przeniesienie uroczystości do wnętrza Kapitolu z powodu niskiej temperatury było dobrym pomysłem. - Bylibyście absolutnie nieszczęśliwi na dworze, słońce było zdradzieckie - powiedział.
- Jesteście młodszą, o wiele piękniejszą publicznością niż ta, przed którą przed chwilą występowałem. (...) Chcę, żeby wszyscy ci ważni ludzie mówili, że jesteście potężniejsi niż oni, wyglądacie lepiej niż oni, a ja was absolutnie kocham - przywitał tłum nowy prezydent. - Chciałbym, żeby to nie trafiło do protokołu - zażartował.
Trump krytykuje ostatnią decyzję Bidena
Prezydent Donald Trump zareagował na ułaskawienia prezydenta Joe Bidena w ostatnich godzinach jego urzędowania. Biden ułaskawi dr. Anthony'ego Fauciego, emerytowanego generała Marka Milleya oraz członków komisji w Izbie Reprezentantów, która prowadziła postępowanie ws. ataku na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku. Przyznał, że miał wspomnieć o tym w przemówieniu inauguracyjnym, ale zdecydował się, aby tamto przemówienie było "piękne i łączące".
Trump obsypywał pochwałami spikera Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona, nazywając go "człowiekiem, którego lubią wszyscy. - Nigdy nie spotkałem takiego człowieka - mówił prezydent.
Donald Trump stwierdził, że to "ogromne szczęście", że poprzednie przemówienie było łagodne i mógł z Melanią odprowadzić Jill i Joe Bidenów do śmigłowca. - To było z czystego szacunku - powiedział. - Szkoda, że lepiej się nie układało pomiędzy republikanami a demokratami - dodał.
Trump: nie powinienem tego mówić, bo dostanę za to po łbie
Na koniec Trump stwierdził, że "to było lepsze przemówienie niż te, które dał na górze". - Miałem parę rzeczy do powiedzenia, były bardzo kontrowersyjne - zaznaczył.
Podziękował wszystkim zgromadzonym, między innymi jego żonie, Melanii. - Mam tutaj pierwszą damę, która jest cudowna, naprawdę świetna. Nie powinienem tego mówić, bo dostanę za to po łbie, ale naprawdę strasznie ją bolą stopy. No widzicie jakie ma szpile - mówił Donald Trump, zwracając uwagę zebranych na buty pierwszej damy.
Opowiadał, że mieli już wychodzić z Kapitolu, kiedy ktoś zapytał, czy nie zechce przywitać się z osobami, które zgromadziły się w Emancipation Hall. Wtedy Melania miała powiedzieć: "Kochany, kocham cię bardzo, ale strasznie bolą mnie nogi". - Zapytałem się, czy da radę, a ona powiedziała, że damy radę i przyjdziemy do ludzi - opowiadał nowy prezydent.
- Poszliśmy do śmigłowca, pożegnaliśmy Bidenów. Wiatr wiał jak dziki, Melania trzymała kapelusz, bo prawie go zdmuchnęło - mówił.
Zażartował też, że gdy Melania jest na niego zła, wtedy zwraca się do niego per "panie prezydencie".
Skwitował, że dał przemówienie "all inclusive". - Wiecie, jakie są gorsze? "Dziękujemy za to, że tu jesteście, pa, pa, na razie". Ale ja wam dałem pełne all inclusive. Dziękuję wam wszystkim bardzo - zakończył Trump.
Źródło: TVN24, CNN
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ANGELINA KATSANIS