Setki policjantów i śmigłowiec w akcji. Podejrzany o śmiertelne postrzelenie urzędniczki ujęty po 6 godzinach

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Czeska policja ujęła mężczyznę podejrzewanego o postrzelenie pracownicy urzędu
Czeska policja ujęła mężczyznę podejrzewanego o postrzelenie pracownicy urzędu
Twitter/@PolicieCZ
Czeska policja ujęła mężczyznę podejrzewanego o postrzelenie pracownicy urzęduTwitter/@PolicieCZ

Mężczyzna podejrzany o to, że śmiertelnie postrzelił pracownicę praskiego urzędu, został ujęty przez czeską policję. Postawiono mu zarzut morderstwa. Wcześniej przeprowadzono intensywne poszukiwania, w które zaangażowano setki policjantów i śmigłowiec. Policja nie wyklucza, że sprawcą może być 66-latek poszukiwany od weekendu za oblanie kwasem innej osoby.

Czescy policjanci zatrzymali we wtorek po południu mężczyznę podejrzanego o to, że postrzelił pracownicę urzędu pracy w Pradze. Jak przekazały służby na Twitterze, śledczy wytropili go, a następnie zatrzymali i przewieźli do komisariatu.

Poszkodowana 50-letnia kobieta została ciężko ranna. Reanimowała ją załoga wezwanej na miejsce karetki pogotowia. Przewieziona do szpitala pacjentka zmarła w wyniku poniesionych obrażeń. Policjanci postawili zatrzymanemu zarzut morderstwa.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Setki policjantów i śmigłowiec w akcji

Przed zatrzymaniem w mieście trwały poszukiwania sprawcy. Jak podała policja na Twitterze, zaangażowano setki policjantów oraz śmigłowiec. Przeszukiwano cały budynek urzędu, a później stopniowo rozszerzono akcję poza miejsce zdarzenia. Akcja trwała około sześciu godzin.

Rzeczniczka policji w Pradze Eva Kropaczova podziękowała mieszkańcom stolicy za informacje, które napływały do służb. Wszystkie tropy były weryfikowane. Śledczy w trakcie poszukiwań stwierdzili, że osobą, która strzelała w urzędzie pracy, może być 66-letni Jirzi D., poszukiwany od weekendu za oblanie kwasem innej osoby. Podkreślano, że jest on uzbrojony i niebezpieczny.

Mieszkanie możliwego sprawcy zabezpieczone alarmem i bronią

Prowadząc poszukiwania funkcjonariusze weszli do mieszkania 66-latka. Było one zabezpieczone alarmem oraz bronią, która wystrzeliła w chwili forsowania drzwi. Jeden z policjantów doznał obrażeń ucha.

Agencja CTK poinformowała, że mężczyzna najprawdopodobniej pracował w zakładach Aero Vodochody, na które złożył doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Postępowanie niczego nie udowodniło, a D. otrzymał od sądu nakazał wycofania z internetu postów z oskarżeniami wobec dawnego pracodawcy. W jednym z odnalezionych w sieci tekstów miał pisać, że urząd pracy jest mu winien pieniądze.

Autorka/Autor:akr//rzw

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@PolicieCZ