21-latek, który groził na Twitterze jednej z brytyjskich działaczek feministycznych, że ją zgwałci, trafił do aresztu - poinformował Scotland Yard. Mężczyźnie nie spodobał się pomysł umieszczenia wizerunku Jane Austin na nowych banknotach.
Caroline Criado-Perez dostała pierwsze pogróżki po tym, jak sukcesem zakończyła kampanię wzywającą do umieszczenia na brytyjskich banknotach wizerunków także innych zasłużonych Brytyjek, a nie tylko królowej. Działaczka ogłosiła, że na banknocie 10-funtowym pojawi się pisarka Jane Austen.W ciągu kilku godzin otrzymała "około 50 obelżywych tweetów". Twierdziła, że natknęła się na "grupę mężczyzn, którzy koordynowali swoje ataki na kobiety".O groźbach informowała administratorów Twittera, ci jednak nie zareagowali. Sprawę postanowiła zgłosić policji, ta wszczęła śledztwo i złapała autora obraźliwych wiadomości. 21-latek został aresztowany pod Manchesterem pod zarzutem nękania.
Administratorzy portalu społecznościowego nie widzą w swym biernym zachowaniu niczego niewłaściwego.
Prokuratura walczy z nienawiścią w sieci
Złapanie sprawcy nie byłoby możliwe, gdyby nie strategia walki z wprowadzona w 2012 roku. W wytycznych szefa brytyjskiej prokuratury Keira Starmera znalazły się cztery obszary: pierwszy to wpisy o charakterze pogróżek nawołujące do nienawiści lub przemocy wobec konkretnej osoby; drugi - wpisy, które noszą przejawy stalkingu; trzeci - wpisy, które naruszają postanowienia sądu i czwarty - wpisy, które są szczególnie obraźliwe i obsceniczne.
Autorzy wpisów z pierwszych trzech kategorii mają być bezkompromisowo ścigani na podstawie obowiązujących przepisów. Autorzy wpisów obraźliwych mogą odpowiadać karnie, jeśli treść ich wypowiedzi będzie szczególnie mocna i przekroczy normy akceptowalne społecznie.
Autor: rf//kdj/zp / Źródło: BBC