Faeze Haszemi, irańska działaczka na rzecz praw kobiet i córka byłego prezydenta kraju Akbara Haszemiego Rafsandżaniego została skazana na pięć lat więzienia - poinformowała w poniedziałek prawniczka Haszemi. Prokurator Teheranu oskarżył Haszemi o "propagandę przeciwko systemowi" - informowała półoficjalna agencja ISNA.
"Po aresztowaniu, Faeze Haszemi została skazana na pięć lat pozbawienia wolności", ale wyrok ten nie jest prawomocny - napisała na Twitterze prawniczka Neda Szams.
We wrześniu 2022 r. państwowe irańskie media poinformowały, że Haszemi została aresztowana za "podżeganie do zamieszek" w Teheranie podczas protestów wywołanych śmiercią młodej Kurdyjki Mahsy Amini w niewyjaśnionych okolicznościach po jej aresztowaniu przez policję moralności. Prokurator Teheranu oskarżył Haszemi o "propagandę przeciwko systemowi" - informowała półoficjalna agencja ISNA.
W 2012 roku Haszemi została skazana na karę więzienia i zabroniono jej działalności politycznej za "antypaństwową propagandę". Jej ojciec, prezydent Iranu w latach w latach 1989-1997, zmarł w 2017 roku. Pragmatyczna polityka liberalizacji gospodarczej i lepszych stosunków z Zachodem byłego prezydenta Rafsandżaniego miała zarówno zagorzałych zwolenników, jak i równie zaciekłych krytyków. Rafsandżani był jednym z założycieli Islamskiej Republiki Iranu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kolejne trzy osoby skazane na śmierć w Iranie
Krytyka Republiki Islamskiej ze strony krewnych najwyższych przedstawicieli władz w Iranie nie jest bezprecedensowa. Pod koniec listopada 2022 r. Faride Moradkhani, siostrzenica ajatollaha Alego Chameneiego, znana działaczka na rzecz praw człowieka, wezwała zagraniczne rządy do zerwania wszelkich stosunków z Teheranem w związku z brutalnym tłumieniem niepokojów społecznych.
W Iranie trwają protesty, reżim wydaje się nieugięty
W Iranie trwają protesty, które rozpoczęły się we wrześniu 2022 r. W opinii amerykańskiego ośrodka analitycznego Instytut Badań nad Wojną (ISW) i projektu badawczego Critical Threats (CTP) najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei dalej używa retoryki, która sugeruje, że nie skłoni się w kierunku jakichkolwiek znaczących reform politycznych i społecznych w Iranie. "Reżim prowadzi obojętne na głos opinii publicznej rozmowy na temat praw kobiet sam ze sobą, co pokazuje, że wielu przedstawicieli władz nie wzięło pod uwagę podstawowych skarg protestujących" - oceniło ISW i CTP.
Źródło: PAP