Coraz więcej cywili ginie w Afganistanie

 
Afgańczycy nie mogą się czuć bezpiecznie we własnym krajuISAF

Liczba afgańskich cywili zabitych w pierwszej połowie 2010 roku wzrosła o 31 procent w porównaniu z pierwszym półroczem 2009 r., podała w wtorek ONZ. Łącznie było to 1271 ofiar śmiertelnych i 1997 rannych. Wyraźnie spadła za to ilość ofiar działań sił NATO, które odpowiadają za 12 procent zabitych, czyli 386 osób.

Talibowie i inni bojownicy walczący z zachodnimi i afgańskimi wojskami, odpowiadają za 76 procent wszystkich ofiar w pierwszej połowie 2006 roku. 76 procent wszystkich zabitych to skutek wybuchów przydrożnych min-pułapek.

Sytuacja stała się tak poważna, że talibowie wydali wewnętrzny nakaz unikania zabijania cywili. Dodatkowo rebelianci dostali zakaz grabienia pieniędzy i broni od wieśniaków, aby uniknąć dalszego wzrostu niechęci wobec "sprawy".

Wojna o umysły

Cywile giną też z rąk aliantów, co utrudnia przekonywanie Afgańczyków do poparcia misji ISAF. Każde przypadkowe ofiary cywilne oddalają NATO od tego celu. Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj wielokrotnie ostrzegał zachodnich przywódców, że każdy zabity cywil "napędza rebelię".

Raport ONZ zauważa, że ilość zabitych przez ISAF spadła o 30 procentami w porównaniu z zeszłym rokiem. Przyczyną jest mniejsza liczba ataków z powietrza. Według raportu w ciągu tego półrocza w takich atakach zginęło 69 cywilów, a 45 zostało rannych.

Zbieżne raporty

W minioną niedzielę własny raport o stratach wśród ludności ogłosiła Afgańska Komisja Praw Człowieka. Według niej w pierwszych siedmiu miesiącach obecnego roku liczba cywilnych ofiar śmiertelnych wojny wzrosła o 6 proc. w porównaniu z takim samym okresem roku ubiegłego.

Komisja uznała, że za śmierć 68 proc. spośród 1325 cywilów odpowiedzialność ponoszą talibowie i ich sojusznicy. 23 proc. śmiertelnych ofiar przypisała zaś NATO lub afgańskim siłom rządowym. W jej ocenie najwięcej cywilów ginie na południu kraju, głównie od ładunków wybuchowych.

Zła tendencja

Autorzy raportu twierdzą, że wraz z wzrostem ilości ofiar, wyraźnie spada poczucie bezpieczeństwa Afgańczyków, którzy jeszcze nigdy nie czuli się tak zagrożeni. Poprzedni raport ONZ informował, że w 2009 roku zginęło o 14 procent więcej niewinnych Afgańczyków niż w 2008 roku.

Źródło: BBC

Źródło zdjęcia głównego: ISAF