Boniek: Byłem zdruzgotany. Nie wiedziałem, co ze sobą zrobić

Źródło:
TVN24
Zbigniew Boniek: powiedziano mi, że piłkarz pojechał do szpitala i doszedł do siebie
Zbigniew Boniek: powiedziano mi, że piłkarz pojechał do szpitala i doszedł do siebie
TVN24
Zbigniew Boniek: powiedziano mi, że piłkarz pojechał do szpitala i doszedł do siebieTVN24

W momencie, kiedy upadł, wiedziałem, że zdarzyło się coś strasznego - mówił w TVN24 prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek. W "Faktach po Faktach" odniósł się do zasłabnięcia i reanimacji duńskiego piłkarza Christiana Eriksena podczas jednego z meczów EURO 2020.

W końcówce pierwszej połowy meczu Dania - Finlandia lider gospodarzy Christian Eriksen upadł na murawę, tracąc przytomność. Reanimowano go jeszcze na boisku. Według duńskich mediów odzyskał przytomność. 

"Nie wiedziałem, co ze sobą zrobić"

O tej sytuacji mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek.

- W momencie, kiedy upadł, wiedziałem, że zdarzyło się coś strasznego - powiedział. Jak dodał, kiedy zobaczył to, co się działo na murawie, " był zdruzgotany". - Nie wiedziałem, co ze sobą zrobić - mówił.

- Powiedziano mi, że piłkarz pojechał do szpitala, że doszedł do siebie. Nie wiem, czy to był atak serca, czy to był inny problem, natomiast dość długo go reanimowali, ale całe szczęście, prawdopodobnie wszystko to się zakończy szczęśliwie - mówił dalej.

Pytany o Eriksena i oto, jakim jest zawodnikiem, Boniek powiedział, że to "fantastyczny człowiek" - Zawsze doceniałem jego klasę, także w spotkaniach z nami [z reprezentacją Polski - przyp. red.] - stwierdził. Dodał, że "trzeba się tylko modlić o to, aby wrócił do normalnego życia".

Boniek mówił, że "jeżeli za godzinę, dwie okaże się, że piłkarz jest po ataku serca, że nie ma zagrożenia życia, to wszystko musi wrócić do normy".

- Piłkarze są badani x razy, są przypadki życiowe, które powodują, że coś może się stać, i tu jest tego przykład, natomiast jeżeli tu zaczniemy analizować, czy piłkarz był badany, czy nie, to nie chcę w tą polemikę w ogóle wchodzić - zaznaczył prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Autorka/Autor:mjz//now

Źródło: TVN24