Kryzys w Ukrainie to sygnał alarmowy - powiedział przywódca Chin Xi Jinping, który w środę wygłosił online przemówienie przed rozpoczęciem w Pekinie szczytu państw BRICS. W jego ocenie do impasu w kwestii bezpieczeństwa prowadzi między innymi rozszerzanie sojuszy militarnych.
Xi Jinping wystąpił podczas wideokonferencji poprzedzającej szczyt BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Republika Południowej Afryki), który rozpocznie się w czwartek. AFP przypomina, że trzy spośród tych państw - Chiny, Indie i RPA - wstrzymały się od głosowania nad rezolucją ONZ potępiającą inwazję Rosji na Ukrainę.
Atak Rosji na Ukraine. Relacja na żywo w tvn24.pl >>>
Chiński przywódca oznajmił, że historia wojen światowych i zimnej wojny "dowodzi, iż konfrontacja między blokami hegemonicznymi nie przynosi pokoju, lecz jedynie konflikty i wojnę".
- Kryzys na Ukrainie jest kolejnym sygnałem alarmowym dla świata: ślepa wiara w siłę, rozszerzanie sojuszy militarnych i zabieganie o własne bezpieczeństwo ze szkodą dla innych krajów nieuchronnie prowadzą do impasu w kwestii bezpieczeństwa - powiedział Xi podczas konferencji, w której wziął też udział online prezydent Rosji Władimir Putin.
Przywódca Chin o umocnieniu relacji z Rosją
W ubiegłym tygodniu Xi wygłosił online przemówienie podczas dorocznego międzynarodowego forum ekonomicznego w Petersburgu i ocenił, że współpraca chińsko-rosyjska umacnia się, a w najbliższych miesiącach można liczyć na rekordową wymianę handlową między obydwoma krajami.
Prezydent Chin dodał, że współpraca chińsko-rosyjska ma dobrą dynamikę i przypomniał o wizycie, jaką rosyjski prezydent złożył w Chinach na początku lutego.
Źródło: PAP