Chilijscy parlamentarzyści, zgodnie z zatwierdzonymi w lipcu regulacjami o przeciwdziałaniu narkotykom, będą przechodzili wyrywkowe badania na obecność substancji odurzających. W drodze losowania wskazano już pierwsze 78 nazwisk polityków, którzy zostaną poddani testom.
Agencja Reutera zaznaczyła, że nowe przepisy o przeciwdziałaniu narkotykom zostały wprowadzone do chilijskiego parlamentu, by zwiększyć jego transparentność. Co sześć miesięcy u członków Izby Deputowanych, wybranych w drodze losowania, przeprowadzana będzie analiza włosów, by ustalić, czy zażywali oni narkotyki.
Każdy deputowany powinien zostać przetestowany dwukrotnie
W opinii prawicowego polityka Juana Antonio Colomy nowe przepisy są okazją do tego, by pokazać mieszkańcom Chile, że deputowani, którzy tworzą prawo, nie podlegają presji ze strony handlarzy narkotyków.
Według lewicowego deputowanego Tomasa de Rementerii, nowe przepisy to "jedynie spektakl", ponieważ nie będzie wyciągana odpowiedzialność wobec osób, które uzyskają pozytywny wynik testu.
Nowe regulacje przewidują, że wyniki zostaną ujawnione, a w razie pozytywnego testu upublicznione mogą zostać informacje o koncie bankowym polityka.
Jak przekazała agencja Reutera, zakłada się, że w 155-osobowej Izbie każdy deputowany powinien zostać przetestowany dwukrotnie w czasie swej czteroletniej kadencji. W przypadku odmowy wykonania testu parlamentarzysta może zostać skierowany do komisji etyki.
Źródło: Reuters