W zniszczonym w tragicznym trzęsieniu ziemi Conception panuje chaos. Ludzie w poszukiwaniu jedzenia plądrują sklepy, a policja aresztowała kilkadziesiąt osób za nieprzestrzeganie godziny policyjnej.
Relacje świadków z chilijskiego miasta opisuje agencja Reutera.
Jeden z nich widział, jak żołnierz cierpliwie czekał aż grupa ludzi zrabuje sklep. Potem, by wypłoszyć ich ze sklepu użył gazu łzawiącego. - Czuję się porzucony przez władze. Uważamy, że rząd nie podjął na czas koniecznych kroków, a teraz zapasy wody i żywności stały się problemem - powiedział jeden z mieszkańców Conception.
Z kolei agencja Associated Press pisze, że kilkadziesiąt osób zostało aresztowanych przez wojsko i policję za nieprzestrzeganie godziny policyjnej. Ta została wprowadzona, by zapobiec grabieżom w Conception.
Więcej ofiar
Niestety z Chile nadchodzą też smutne wieści dotyczące liczby ofiar.
W trzęsieniu ziemi zginęło 723 osoby; wcześniejszy bilans mówił o 708. 19 osób zaginęło - wynika z danych szacunkowych krajowego biura ds. nadzwyczajnych. Większość ofiar (544) znajdowała się w regionie Maule w środkowo-południowej części kraju - sprecyzowało biuro.
Prośba o pomoc
W poniedziałek rząd Chile oficjalnie zwrócił się do Narodów Zjednoczonych o pomoc po kataklizmie. Jesteśmi "gotowi do działania" - powiedziała rzeczniczka ONZ ds. humanitarnych Elisabeth Byrs.
Do tragicznego trzęsienia ziemi w Chile doszło w sobotę nad ranem. Wstrząsy miały siłę 8,8 stopni w skali Richtera.
Źródło: PAP, lex.pl