- Iran nie będzie negocjował ze Stanami Zjednoczonymi kwestii umowy nuklearnej - oświadczył we wtorek najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei. Umowę tę nazwał "trucizną".
- Nie będzie żadnej wojny. Naród irański wybrał ścieżkę oporu - oświadczył Chamenei w irańskiej telewizji.
Chamenei, do którego należy ostatnie słowo w sprawach państwowych, powiedział, że "ani my, ani oni nie dążymy do wojny”. - Oni wiedzą, że nie leżałaby ona w ich interesie – dodał.
"USA nie dążą do wojny z Iranem"
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział we wtorek w Soczi, że Stany Zjednoczone nie dążą do wojny z Iranem. Ostrzegł zarazem, że jeśli interesy amerykańskie znajdą się w niebezpieczeństwie, to USA będą odpowiadać w należyty sposób.
Pompeo wypowiadał się po rozmowach z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem. Na wspólnej konferencji prasowej Ławrow powiedział, że Rosja liczy na znalezienie politycznego rozwiązania sytuacji wokół Iranu i dodał, że uważa ona za błąd decyzję USA o wycofaniu się z porozumienia nuklearnego z Teheranem.
Trudne relacje Iranu z USA
W ostatnim okresie doszło do znacznego pogorszenia relacji między Waszyngtonem a Teheranem. Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zaostrza sankcje, dążąc do całkowitej izolacji Iranu i pozbawienia go dochodów z eksportu ropy, a niedawno uznała Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej za organizację terrorystyczną.
Stany Zjednoczone skierowały też do Zatoki Perskiej grupę okrętów, w tym lotniskowiec.
Iran ze swojej strony podjął w ubiegłym tygodniu decyzję o wycofaniu się z niektórych zobowiązań umowy nuklearnej z 2015 roku, z której to USA wycofały się w maju 2018 roku.
Prezydent Iranu Hasan Rowhani ostrzegł 8 maja, że jeśli w ciągu 60 dni nie zostaną wypracowane nowe warunki umowy, Teheran wznowi produkcję wysoko wzbogaconego uranu.
Autor: asty / Źródło: PAP