Były prezydent Gruzji został wykładowcą

[object Object]
Saakaszwili został wykładowcątvn24.pl
wideo 2/5

"Dopóki jestem w Europie, będę zarabiać na życie, wykładając" - ogłosił w mediach społecznościowych były prezydent Gruzji. Micheil Saakaszwili będzie prowadzić zajęcia w holenderskiej Speakers Academy (akademii mówców).

"Dopóki jestem w Europie, będę zarabiać na życie, wykładając. W Akademii jest bardzo dobry zespół, jego członkowie pozytywnie mnie zaskoczyli rozległą wiedzą, jeśli chodzi o specyfikę naszego regionu (...)" - napisał na Facebooku Saakaszwili.

"Mam nadzieję, że nie będę musiał długo wykładać, a doświadczenie będę wykorzystywać nie do wykładania, a do odsunięcia od władzy oligarchów i do rzeczywistych reform" - dodał polityk.

Wcześniej w tym tygodniu Saakaszwili zapowiedział, że po zaplanowanych na październik wyborach prezydenckich w Gruzji wróci do swojej ojczyzny, "by walczyć z rządzącą mafią".

Krótka współpraca z Ukrainą

Saakaszwili w 2015 roku otrzymał z rąk prezydenta Petra Poroszenki obywatelstwo ukraińskie i został zaproszony do pracy na stanowisku gubernatora obwodu odeskiego nad Morzem Czarnym. Reformy, które miał tam przeprowadzić, miały być przykładem dla całej Ukrainy.

Jego współpraca z prezydentem trwała do jesieni 2016 roku. Saakaszwili oskarżył wtedy Poroszenkę o wspieranie klanów korupcyjnych i ustąpił z urzędu. Potem założył własną partię, Ruch Nowych Sił, i zaczął domagać się impeachmentu szefa państwa.

Latem 2017 roku Saakaszwili został pozbawiony obywatelstwa Ukrainy. W tym czasie znajdował się za granicą. We wrześniu tego samego roku Saakaszwili nielegalnie przedostał się na Ukrainę z terytorium Polski.

12 lutego były prezydent Gruzji został odesłany do Polski, która była ostatnim krajem, z którego przybył z zagranicy. Po wydaleniu udał się do Holandii, gdzie mieszka jego żona, Holenderka Sandra Roelofs i ich dwaj synowie.

Autor: ToL//now / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: oda.odessa.gov.ua