"To nie jest głos tylko dla siebie"

Młodzi
Młodzi apelują do młodych. "To nie jest głos tylko i wyłącznie dla siebie"
Źródło: TVN24
W przeddzień drugiej tury wyborów prezydenckich przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie aktywiści Wiktoria Nowak z inicjatywy Dziewczyny na Wybory oraz Paweł Mrozek z ruchu Młodzi GłosujMy zachęcali młodych wyborców do udziału w niedzielnym głosowaniu.

Już w niedzielę druga tura wyborów prezydenckich. Od północy obowiązuje cisza wyborcza.

W sobotę rano przed Pałacem Prezydenckim zgromadzili się przedstawiciele młodzieżowych organizacji pozarządowych, zachęcając rówieśników do wzięcia udziału w wyborach.

"Głosuje się również dla rodziny, dla przyjaciół"

- Nie wszyscy w naszej historii mogli głosować, nie każdy miał taką możliwość, więc wykorzystajmy wspólnie ten głos, wykorzystajmy wspólnie tę możliwość. Idźmy na wybory. Oddajmy głos zgodnie z własnymi poglądami, zgodnie z własnymi przekonaniami - zachęcał Paweł Mrozek z ruchu Młodzi GłosujMy. Podkreślił, że "wybieramy osobę, która zasiądzie w Pałacu Prezydenckim na najbliższe kilka lat i te decyzje, które podejmie, będą niezwykle ważne".

- To nie jest głos tylko dla siebie. Idąc na wybory, głosuje się również dla rodziny, dla przyjaciół. To niesamowita odpowiedzialność za to, jak będzie wszystkim nam żyło się w kraju - dodał.

Wiktoria Nowak z inicjatywy Dziewczyny na Wybory stwierdziła, że za nami "bardzo długa" i "bardzo męcząca" kampania. - Dajmy sobie czas na odetchnięcie, zastanówmy się nad tym, jak aktualnie wygląda Polska, jak byśmy chcieli, żeby ona wyglądała i niech ten głos, który jutro oddamy, będzie oddany świadomie - apelowała. Podkreśliła, że "każdy głos, którego my nie oddamy, to jest głos, który oddajemy w czyjeś inne ręce".

Zwróciła się do wszystkich wyborców, by bez względu na ostateczny wynik wyborów, "byli dla siebie po prostu życzliwi i ludzcy". - Ta kampania pokazała, jak jesteśmy podzieleni i jak nadal, mimo całej naszej historii, nie potrafimy zbytnio ze sobą rozmawiać. Dajmy sobie taką przestrzeń, by wreszcie spróbować się gdzieś porozumieć - dodała.

Czytaj także: