Tysiące wielbicieli ucieczek przed rogaczami ruszą w tradycyjnym biegu z bykami w Pampelunie. Hiszpański festiwal potrwa dziewięć dni, otwarty został w niedzielę, a już w poniedziałek rano tłumy ruszą do ucieczki.
Imprezę otworzyła "Chupinazo" - rakieta wystrzeliwana tradycyjnie na otwarcie festiwalu "San Fermin".
Do Pampeluny zjechali fani tej niecodziennej formy rozrywki z całej Hiszpanii i wielu innych krajów. Ubrani w białe koszulki i spodnie, z czerwonymi chusteczkami w dłoniach, oblewali się winem na znak rozpoczęcia fiesty.
Przez 800 metrów o krok przed rogami byka
Przez dziewięć dni, zawsze o godz. 8 rano, co w gorącej Hiszpanii jest porą zbliżoną do świtu, tłum będzie startował do biegu ulicami Pampeluny - a za nim sześć byków. Wyścig rozgrywany jest na 800-metrowym odcinku.
Festiwal "San Fermin" rozgrywany jest w Hiszpanii od 1591 roku. Przyciąga fanów z całego świata, a jednym z wielkich jego popularyzatorów był Ernest Hemingway, który opisał festiwal w książce "Słońce też wschodzi".
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Materiał Macieja Worocha ("Fakty" TVN) z Pampeluny\TVN