Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ
Bucza w obwodzie kijowskim to jedno z miejsc, w których od pierwszych dni po 24 lutego toczyły się szczególnie ciężkie walki z rosyjskimi wojskami próbującymi okrążyć ukraińską stolicę. Panowała tam katastrofalna sytuacja humanitarna. Ewakuację miejscowej ludności utrudniali, a nierzadko uniemożliwiali rosyjscy żołnierze, terroryzujący ludność cywilną. W mieście brakowało wody, prądu i żywności. Mieszkańcy byli zmuszeni do ukrywania się przed ostrzałami w piwnicach.
Amerykańska firma Maxar Technologies opublikowała zdjęcie satelitarne Buczy, na którym widać około 14-metrowy rów wykopany na terenie cerkwi św. Andrzeja i Wszystkich Świętych. Według ekspertów to masowy grób. Zdjęcie wykonane 31 marca pokrywa się z fotografią z 10 marca, ukazującą ślady po wykopach.
Masowy grób w Buczy
O tym, że w mieście znajduje się masowy grób ofiar wojny, donosiła wcześniej także między innymi stacja CNN. Mieszkańcy miasta przekazali reporterom, że ciała zostały pochowane na terenie jednej z tamtejszych świątyń, część z nich już w pierwszych dniach wojny.
Zespół amerykańskiej telewizji twierdzi, że widział co najmniej tuzin ciał ułożonych w grobie. Niektóre były częściowo zakryte.
Burmistrz Buczy: Rosjanie zamordowali ponad 300 mieszkańców miasta
Według mieszkańców Buczy w masowym grobie pochowano około 150 osób. W większości są to cywilne ofiary walk z rosyjskim agresorem.
Wcześniej do miasta zostali wpuszczeni reporterzy agencji Reutera, którzy również opisali krajobraz Buczy po opuszczeniu jej przez rosyjskie wojska, w tym także wspomniany masowy grób.
Burmistrz Buczy Anatolij Fedoruk cytowany przez Reutera mówił, że rosyjscy żołnierze zamordowali ponad 300 mieszkańców miasta. Część ofiar miała "związane za plecami ręce", a strzały "oddano w tył głowy".
Autorka/Autor: mjz/dap
Źródło: TVN24, CNN, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: AFP