Rosyjskie wojska w Ukrainie prawdopodobnie zaczęły rozmieszczać oddziały, których zadaniem jest strzelanie do własnych dezerterów - przekazało w piątkowym sprawozdaniu brytyjskie ministerstwo obrony, opierając się na informacjach wywiadowczych. Jak podkreślił resort, taktyka strzelania do dezerterów może świadczyć o niskim morale i niezdyscyplinowaniu rosyjskich jednostek.
"Ze względu na niskie morale i niechęć do walki siły rosyjskie prawdopodobnie zaczęły rozmieszczać 'oddziały zaporowe' lub 'jednostki blokujące', które grożą strzelaniem do własnych wycofujących się żołnierzy w celu zmuszenia ich do ofensywy i były stosowane w poprzednich konfliktach przez siły rosyjskie" - napisało brytyjskie ministerstwo obrony w piątkowym komunikacie na podstawie informacji wywiadu.
Brytyjski resort przekazał, że "w ostatnim czasie rosyjscy generałowie prawdopodobnie chcieli, aby dowódcy używali broni przeciwko dezerterom, w tym ewentualnie zezwalali na strzelanie w celu zabicia takich dezerterów po uprzednim ostrzeżeniu".
"Utrzymywać pozycje obronne do śmierci"
"Generałowie prawdopodobnie chcieli również, aby utrzymywać pozycje obronne do śmierci. Taktyka strzelania do dezerterów prawdopodobnie świadczy o niskiej jakości, niskim morale i niezdyscyplinowaniu sił rosyjskich" - dodano w piątkowym sprawozdaniu ministerstwa obrony Wielkiej Brytanii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru