Niemal trzysta tabletek przeciwbólowych w bagażu. Brytyjka skazana za przemyt w Egipcie


33-letnia Brytyjka została skazana na trzy lata więzienia w egipskim sądzie za przemyt narkotyków. Kobieta twierdzi, że miała przy sobie środki przeciwbólowe dla swojego chorego partnera.

Laura Plummer została aresztowana 9 października na lotnisku w Hurghadzie. Policja znalazła w jej bagażu 290 tabletek tramadolu. Tramadol jest legalny w wielu krajach, ale w Egipcie osoby prywatne nie mogą go sprzedawać.

Lek dla męża

Została oskarżana o posiadanie narkotyków i przemyt. W poniedziałek sędzia w miejscowości Safaga zapytał Plummer na rozprawie, czy planowała sprzedawać lek. Kobieta miała to jednak zrozumieć jako pytanie, czy go posiadała i odpowiedziała twierdząco. Kiedy pytanie zostało powtórzone, Plummer powiedziała, że jest niewinna.

Jej prawnicy argumentowali, że Plummer nie zrozumiała pytania zadanego w sądzie i jej odpowiedź mogła zabrzmieć jak przyznanie się do winy.

Plummer powiedziała, że kupiła lek dla swojego egipskiego męża, Omara Abdela-Azima, który cierpi na ból pleców. Para spotkała się pięć lat temu w mieście Szarm el-Szejk. Abdel-Azim pracował tam jako ratownik. Ślub wzięli w 2014 roku. Plummer od tego czasu regularnie odwiedza męża.

"Chciała pomóc"

Prawnicy Plummer wyjaśniali w sądzie, że lek nie jest na liście nielegalnych w brytyjskim poradniku dla turystów i kobieta nie mogła wiedzieć, że przewozi narkotyki. Wielka Brytania wydała decyzję o umieszczeniu ostrzeżenia na temat tramadolu na tej liście miesiąc po aresztowaniu kobiety. Obrońcy wskazywali też, że bilet lotniczy do Egiptu jest droższy niż przewożony przez kobietę tramadol, więc nielogiczne byłoby, jak chciałaby się na nim wzbogacić.

Przed sądem zeznawał też mąż kobiety, który przyznał, że cierpi na ból pleców oraz zapewniał, że ją kocha. - Jest moją żoną i chciała mi ulżyć w bólu. Wcześniej przywoziła mi maści - mówił w sądzie. - Kiedy ostatnio mnie odwiedzała, mój ból się pogorszył. Próbowała pomóc - dodał.

Rodzina Plummer stwierdziła z kolei, że kobieta nie wiedziała, że łamie prawo i nie próbowała nawet ukryć leków. Matka kobiety poinformowała też, że kobieta przebywa w "strasznych warunkach" w celi bez łóżek, którą dzieli z 20 innymi kobietami.

Niski wyrok?

Zdaniem obrońcy Plummer dostała niski wyrok, biorąc pod uwagę postawione jej oskarżenia. Brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych zapewniło w oświadczeniu, że "będzie nadal udzielać pomocy Laurze i jej rodzinie po orzeczeniu sądu w Egipcie, a ambasada brytyjska będzie w stałym kontakcie z władzami egipskimi".

Oskarżenia o przemyt narkotyków w Egipcie czasem kończą się karą śmierci bądź karą pozbawienia wolności od 10 lat. Plummer chce się odwołać od wyroku.

Autor: mart / Źródło: CNN, Telegraph