Co najmniej 37 osób zginęło w ataku na plaży w kurorcie Susa (Sousse) na wybrzeżu Tunezji. Wśród ofiar znajdują się obywatele Wielkiej Brytanii, Niemiec, Belgii, Irlandii. Do tragedii doszło trzy miesiące po innym zamachu wymierzonym w turystów - w marcu w ataku na Muzeum Bardo zginęły 22 osoby.
Do piątkowego ataku doszło w pobliżu hotelu Imperial Marhaba. Zgodnie z najnowszymi informacjami zginęło 37 osób, a 36 zostało rannych. Wcześniej podawano, że życie straciło 28 osób.
Jak podają tunezyjskie władze i świadkowie, ogień do plażowiczów otworzył wyglądający jak turysta mężczyzna.
Zamachowiec jak turysta
Mężczyzna "wszedł na plażę ubrany tak, jak ktoś, kto idzie się kąpać. Ze sobą miał parasol plażowy, w którym ukrył broń. Następnie (...) użył broni" - poinformował tunezyjski sekretarz stanu do spraw bezpieczeństwa Rafik Chelly. Jak dodał, domniemany sprawca ataku to tunezyjski student, nieznany policji. Zamachowiec "to Tunezyjczyk pochodzący z regionu Kairuan", jednego ze świętych miast islamu, w północno-wschodniej Tunezji - powiedział Chelly rozgłośni Mosaique FM. W pobliżu hotelu doszło również do eksplozji - odnotowuje agencja Reutera. Według świadków napastnik zaczął strzelać do ludzi i rzucił ładunkiem wybuchowym. Tunezyjskie siły bezpieczeństwa poinformowały, że napastnik, uzbrojony w kałasznikowa, zginął podczas wymiany ognia z siłami bezpieczeństwa. Przy jego ciele znaleziono drugi ładunek wybuchowy.
"Masowa ucieczka"
Brytyjski turysta Gary Pine opowiedział telewizji Sky News o "masowej ucieczce" z plaży, kiedy padły strzały. Gościom w jego hotelu powiedziano najpierw, żeby pozamykali się w pokojach. Później poproszono ich o przejście do lobby. Inni naoczni świadkowie mówią o panice na plaży.
Wśród ofiar znajdują się turyści z Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemiec i Belgii. Według brytyjskiego MSZ, w Susie zginęło co najmniej pięcioro Brytyjczyków. MSZ w Dublinie podaje, że wśród ofiar jest jedna Irlandka.
A bloodied sunbed at the scene of attack by gunmen in sousse that killed at least 28 people. #SousseAttack #tunisia pic.twitter.com/pO9hjeRhu7
— Rana Jawad (@Rana_J01) June 26, 2015
Tuż po zamachu polskie MSZ poinformowało, że sprawdza, czy w zamachu nie ucierpiał żaden Polak. Po południu podało, że wśród ofiar nie ma polskich obywateli podróżujących z biurami podróży.
Susa nad Morzem Śródziemnym jest jednym z najpopularniejszych ośrodków wypoczynkowych w Tunezji, popularnym wśród turystów z Europy i z państw Afryki Północnej. Turystyka jest bardzo ważnym źródłem dochodów dla gospodarki tunezyjskiej.
tourists leaving #Sousse after the attack #SousseAttack pic.twitter.com/9S6a54cCy7
— Taissyr SELLIMI (@gothicsmile) June 26, 2015
W marcu islamiści zaatakowali muzeum Bardo w Tunisie, zabijając ponad 20 zagranicznych turystów. Wśród zabitych byli m.in. turyści z Polski, Japonii, Francji i Włoch. Podczas operacji sił specjalnych zginęli też dwaj napastnicy.
Autor: kg/ja / Źródło: PAP, tvn24.pl