Dwie osoby zginęły po tym, jak w stolicy Kolumbii, Bogocie wybuchła bomba - powiadomiła w środę o świcie stołeczna policja.
Do zamachu doszło w północnej części miasta, w jednej z zamożnych dzielnic kolumbijskiej stolicy.
Bomba wybuchła nieopodal luksusowej restauracji oraz wypożyczalni filmów sieci Blockbuster. - Wszyscy wybiegli z restauracji, nikt nie myślał o swoim bezpieczeństwie, wszyscy próbowali pomóc - mówiła miejska urzędnik Clara Lopez.
Sprawcy brak
Początkowo policja informowała o blisko 20 rannych. W rezultacie okazało się, że rannych nie ma.
Jak podaje serwis internetowy BBC, według świadków zdarzenia ładunek wybuchowy znajdował się w samochodzie. Jak do tej pory nikt nie przyznał się do zamachu.
Od kiedy prezydent Alvaro Uribe wypowiedział wojnę lewackim ugrupowaniom rebelianckim, takim jak Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) zamachy w Bogocie stały się rzadkością - komentuje agencja Reutera.
Źródło: PAP