Skazanie na wieloletnie więzienie Siarhieja Cichanouskiego spotkało się z krytyką Zachodu. Drakońskie wyroki na blogera i męża jednej z liderek białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej oraz innych działaczy opozycyjnych potępił sekretarz stanu USA Antony Blinken. - To część trwających brutalnych i systematycznych represji – oświadczył rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Peter Stano.
"Stany Zjednoczone potępiają dzisiejsze politycznie motywowane wyroki na działaczy białoruskiej opozycji Siarhieja Cichanouskiego, Mikołę Statkiewicza, dziennikarza Radia Swaboda Ihara Łosika i innych w procedurach sądowych, które nie przystają do rządów prawa" - podkreślił w poniedziałek sekretarz stanu USA Antony Blinken w oświadczeniu opublikowanym na stronach Departamentu Stanu.
Szef amerykańskiej dyplomacji dodał, że surowe wyroki - od 18 lat kolonii karnej dla Cichanouskiego do 14 lat dla Statkiewicza - są "kolejnym dowodem na lekceważenie przez reżim" swoich międzynarodowych zobowiązań w ramach OBWE oraz praw człowieka i podstawowych swobód Białorusinów.
"Białorusini zasługują na coś lepszego" - podkreślił Blinken, wzywając reżim Alaksandra Łukaszenki do zakończenia represji i natychmiastowego uwolnienia wszystkich z ponad 900 więźniów politycznych, a także zaprzestania wykorzystywania migrantów.
Oświadczenie Komisji Europejskiej ws. represji na Białorusi
W tym samym procesie skazany został Mikoła Statkiewicz, długoletni działacz opozycji i krytyk rządów Alaksandra Łukaszenki. Otrzymał wyrok 14 lat kolonii karnej. Długoletnie wyroki sąd orzekł też dla pozostałych oskarżonych, którymi byli dwaj współpracownicy Cichanouskiego: Arciom Sakou i Dmitrij Popow (po 16 lat więzienia) oraz bloger Uładzimir Cyhanowicz (15 lat). Również na 15 lat kolonii karnej sąd skazał Ihara Łosika, współpracownika Radia Swaboda.
"Wyroki te są kolejnymi przykładami bezpodstawnych zarzutów wobec obywateli Białorusi, którzy skorzystali z prawa do wypowiedzi i wezwali do wolnych i uczciwych wyborów. Wyroki te są częścią trwających brutalnych i systematycznych represji wobec wszystkich niezależnych głosów na Białorusi" - podkreślił w oświadczeniu rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Peter Stano.
"UE zdecydowanie potępia te ciągłe, rażące naruszenia praw człowieka i podstawowych wolności przez reżim w Mińsku. UE ponawia swoje żądanie natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich więźniów politycznych" – podkreślił.
"Obecnie na Białorusi jest ponad 920 więźniów politycznych, z których wielu jest poddawanych torturom i maltretowaniu, a liczba ta stale rośnie. Białoruś musi przestrzegać swoich międzynarodowych zobowiązań i zobowiązań w ramach ONZ i OBWE. W związku z ciągłym pogarszaniem się naruszeń praw człowieka i represjami na Białorusi, UE nadal zobowiązuje się do rozważenia dalszych sankcji zgodnie ze stopniowym podejściem przyjętym przez Radę w dniu 12 października 2020 roku" - dodał Peter Stano.
Siarhiej Cichanouski skazany na 18 lat kolonii karnej
Cichanouski jako popularny wideobloger i niedoszły kandydat w wyborach prezydenta Białorusi w 2020 roku, był oskarżony o organizację masowych zamieszek, organizację lub przygotowanie działań poważnie naruszających porządek publiczny, wzniecanie nienawiści społecznej i utrudnianie pracy Centralnej Komisji Wyborczej.
To właśnie on jako pierwszy z małżonków Cichanouskich wszedł do polityki, zyskując znaczną popularność na Białorusi przed rozpoczęciem kampanii prezydenckiej w ubiegłym roku. Jednak władze nie pozwoliły mu zarejestrować kandydatury w wyborach i dlatego do Centralnej Komisji Wyborczej zgłosiła się jego żona.
Cichanouski został zatrzymany 29 maja 2020 roku podczas pikiety przedwyborczej i od tego czasu przebywał w areszcie. We wtorek został skazany na 18 lat kolonii karnej.
Źródło: PAP