Dwóch pilotów zginęło w wyniku katastrofy samolotu wojskowego pod Baranowiczami na Białorusi. Jak podaje białoruska sekcja Radia Swoboda, maszyna spadła między zabudowania. Ministerstwo obrony przekazało, że był to lot szkoleniowy.
"Niestety obaj piloci zginęli" - podało w środowym komunikacie ministerstwo obrony. "Podczas lotu szkoleniowego załoga wykryła usterkę techniczną. Przejawiając odwagę i bohaterstwo, piloci próbowali wyprowadzić samolot znad miejscowości. Upewniwszy się, że trajektoria samolotu nie przebiegnie przy domach mieszkalnych, piloci katapultowali się" – przekazał resort w komunikacie.
Samolot pochodził z bazy lotniczej w Lidze. Piloci to major Andrej Niczyparczyk i porucznik Mikita Kukanienka. "Innych ofiar nie ma" – poinformowało ministerstwo obrony. Na miejscu katastrofy pracują służby ratunkowe.
Białoruska sekcja Radia Swoboda przekazała, że maszyna spadła w pobliżu zabudowań.
Według ustaleń portalu Intex-press samolot wystartował z lotniska we wschodniej dzielnicy Baranowicz. Cytowani przez portal świadkowie opowiadali, że w wyniku katastrofy "zostały wybite okna w pobliskich domach".
Źródło: PAP, Radio Swoboda
Źródło zdjęcia głównego: TUT.by