W wyniku eksplozji na południowych przedmieściach Antwerpii w północnej Belgii zawaliły się trzy domy. Na miejscu pracują służby ratunkowe. Burmistrz miasta przekazał, że do tragedii doszło w wyniku wybuchu gazu.
Belgijskie służby poinformowały, że trzy budynki obróciły się w gruzy, po tym jak około południa doszło do nagłej eksplozji na jednym z osiedli w dzielnicy Wilrijk na południu miasta.
Straż pożarna przekazała, że pod gruzami mogą znajdować się ludzie.
Służby ratunkowe uratowały do tej pory dwie osoby - pisze agencja Reutera.
Burmistrz Antwerpii Bart De Wever poinformował w mediach społecznościowych, że przyczyną eksplozji był "straszny wybuch gazu".
Podziękował służbom za niesienie pomocy. "Łączymy się w myślach z ofiarami i ich bliskimi. Antwerpia przekaże im każdy możliwy rodzaj wsparcia" - napisał.
Autor: adso / Źródło: PAP, Reuters, tvn24.pl