Bazy NATO na wschodniej flance? Obama: umowa z Rosją będzie omawiana na szczycie

Nienaruszalne, niewzruszone i wieczne zobowiązanie - tak o zobowiązaniach wynikających z Artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego mówił w Estonii prezydent USA Barack Obama, podkreślając, że "Estonia nigdy nie będzie sama". Obama dodał także, że umowa NATO-Rosja, na którą powołuje się Moskwa i m.in. Berlin, sprzeciwiając się budowom baz Sojuszu m.in. w Polsce, będzie tematem rozmów na szczycie NATO w walijskim Newport.

- Okoliczności zmieniły się drastycznie. Myślę, że to będzie tematem do rozmów w Walii - mówił Obama pytany przez estońskiego dziennikarza o to, czy dlaczego NATO miałoby utrzymywać umowę z 1997 regionu między NATO a Rosją.

Chodzi o "Akt Stanowiący o podstawach wzajemnych stosunków, współpracy i bezpieczeństwa", który został podpisany przez 16 państw członkowskich NATO i Rosję 27 maja 1997 w Paryżu. Na specjalny szczyt Sojuszu zaproszono wtedy prezydenta Borysa Jelcyna, a dokument miał być "mapą drogową" przyszłej współpracy NATO-Rosja.

Moskwa i m.in. Berlin utrzymuj, że na mocy umowy nie może być mowy o rozmieszczeniu w Polsce i krajach bałtyckich stałych baz NATO.

CZYTAJ WIĘCEJ O KONTROWERSJACH WOKÓŁ DOKUMENTU

Prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves ze swojej strony dodał, że "wszyscy, którzy mówią, że nie możemy nic zrobić z powodu tego aktu, powinni go przeczytać". Dodał, że "zdecydowanie, gdy mamy do czynienie z umową, która w pewnej części przestał zobowiązywać, to należy ją zmienić". Ilves zauważył też, że umowa została zerwana przez Rosję.

"Nienaruszalne, niewzruszone i wieczne"

Obama uzupełnił swoją wypowiedź dodając, że, abstrahując od niej, "naszym głównym priorytetem jest zagwarantowanie, że nie będzie żadnych dwuznaczności w interpretacji Artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego".

Wcześniej amerykański prezydent mówił, że zobowiązania wynikające z Traktatu są "nienaruszalne, niewzruszone i wieczne". Obama zapowiedział też rotacyjne zwiększenie obecności wojsk USA na Bałtykiem, zapowiadając, że to w estońskiej bazie Amari będą lądować amerykańskie samoloty.

Obama pochwalił też Estonię za to, że "jest przykładem tego, jak każdy członek NATO powinien przykładać się do wzajemnej obrony".

Nadbałtycka misja Obamy
Nadbałtycka misja Obamy
Źródło: tvn24

Barack Obama w Estonii

Autor: mtom / Źródło: Reuters

Czytaj także: