W Republice Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - obowiązuje w niedzielę dzień żałoby narodowej. Został ogłoszony w związku z zamachem terrorystycznym przeprowadzonym w piątek pod Moskwą - podał portal Nezavisne novine. "Chcemy oddać cześć niewinnym ofiarom terrorystów i pokazać solidarność z bratnim narodem rosyjskim" - napisał na platformie X przywódca republiki Milorad Dodik.
Flagi przy lokalnych instytucjach w Republic Serbskiej opuszczono do połowy masztu. Żałobie podporządkowano też treści emitowane w telewizjach i radiu oraz planowane na ten dzień wydarzenia sportowe czy rozrywkowe - podał portal Nezavisne novine.
"Chcemy w ten sposób oddać cześć niewinnym ofiarom terrorystów i pokazać solidarność z bratnim narodem rosyjskim" - napisał na platformie X prezydent RS Milorad Dodik.
Objęty sankcjami USA i Wielkiej Brytanii
Dodik - polityk objęty sankcjami USA i Wielkiej Brytanii - od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę czterokrotnie spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Podkreślał przy tym, że "zwycięstwo Rosji na wszystkich polach będzie także zwycięstwem Republiki Serbskiej".
Żeljka Cvijanović, reprezentująca Serbów w trzyosobowym Prezydium BiH, powiedziała w sobotę, że "po zamachu pod Moskwą nikt już nie może czuć się bezpiecznym".
Na mocy porozumienia pokojowego z Dayton, kończącego trwającą w latach 1992-95 wojnę, Bośnię i Hercegowinę tworzy zamieszkana przez Serbów Republika Serbska oraz Federacja Bośni i Hercegowiny, na terenie której mieszkają Bośniacy i Chorwaci. Obie jednostki połączone są słabym rządem centralnym z siedzibą w Sarajewie.
Kondolencje rodzinom ofiar złożył też Ivica Daczić, minister spraw zagranicznych sąsiedniej Serbii, który spotkał się w tym tygodniu w Moskwie ze swym rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem.
W sobotę w rosyjskiej cerkwi Świętej Trójcy w Belgradzie odprawiono nabożeństwo żałobne w intencji ofiar ataku. Przebywający w Serbii Rosjanie złożyli kwiaty i zapalili znicze pod belgradzkim pomnikiem Aleksandra Puszkina.
W piątek uzbrojeni napastnicy zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan. W zamachu zginęły 133 osoby, a 154 zostały ranne.
24 marca w całej Rosji została ogłoszona żałoba w związku z zamachem.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock