Co najmniej 24 osoby zginęły, a około 50 zostało rannych w wyniku zmasowanego ataku Rosjan na ukraińskie miasta. Rakiety spadły m.in. na Kijów, gdzie uszkodzony został szpital dziecięcy oraz Krzywy Róg, rodzinne miasto prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który w poniedziałek składa wizytę w Polsce.
Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że w wyniku rosyjskiego ataku na ukraińską stolicę zmarło dziesięć osób zmarło, a 35 jest rannych.
Armia rosyjska zaatakowała infrastrukturę cywilną, w tym dziecięcą placówkę medyczną w Kijowie. Odłamki rakiet spadły w sześciu dzielnicach stolicy - przekazały władze. "Pacjenci szpitala dziecięcego, gdzie uderzyła wroga rakieta, są ewakuowani" - oświadczył mer stolicy Witalij Kliczko.
Kliczko w wypowiedzi dla agencji Reuters przekazał, że był "to jeden z najgorszych ataków" na miasto od wybuchu pełnoskalowej rosyjskiej agresji.
Rosja zaatakowała także Krzywy Róg, rodzinne miasto prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Dziesięć osób zginęło, a 31 jest rannych - poinformował szef miejskiej administracji wojskowej Ołeksandr Wiłkuł.
Ucierpiał także Pokrowsk - zginęły co najmniej trzy osoby. Jedna osoba zginęła w miejscowości Dniepr.
"Rosyjscy terroryści po raz kolejny przeprowadzili zmasowany atak rakietowy na Ukrainę"
Do sytuacji odniósł się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w poniedziałek składa wizytę w Polsce. "Rosyjscy terroryści po raz kolejny przeprowadzili zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Różne miasta - Kijów, Dniepr, Krzywy Róg, Słowiańsk, Kramatorsk. Ponad 40 rakiet różnych typów. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne, infrastruktura i szpital dziecięcy" - napisał.
"Wszystkie służby są zaangażowane w ratowanie jak największej liczby osób" - dodał. "A cały świat musi użyć całej swojej determinacji, aby ostatecznie położyć kres rosyjskim atakom. Zabijanie jest tym, co przynosi Putin. Tylko razem możemy zapewnić prawdziwy pokój i bezpieczeństwo" - przekazał.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Evgeniy Maloletka/Associated Press/East News