Jak przekazała agencja Reutera, linie lotnicze z Izraela kilka godzin po ataku na Iran powiadomiły, że ewakuują swoje maszyny z kraju. Samoloty wyleciały bez pasażerów na pokładzie - powiedział rzecznik lotniska im. Dawida Ben Guriona położonego pod Tel Awiwem, które zostało zamknięte do odwołania.
Powołując się na dane z portalu Flightradar24, agencja pisze, że kilka samolotów przewoźnika Israir poleciało na Cypr, a maszyny El Al zostały skierowane na inne lotniska w Europie.
Wiele światowych linii lotniczych wstrzymało loty do i z Tel Awiwu już wcześniej, kiedy pocisk wystrzelony 4 maja przez jemeńskich rebeliantów Huti w kierunku Izraela wylądował w pobliżu lotniska. Inne - jak niemieckie linie Lufthansa, rosyjskie - Aerofłot i katarska flagowa linia Qatar Airways poinformowały w piątek o zawieszeniu lotów w regionie Bliskiego Wschodu.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Ewakuacja izraelskich samolotów po ataku Izraela na Iran
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem ataki na Iran, deklarując, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Według irańskich mediów i urzędników, operacja była wymierzona m.in. w kluczowy zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części Iranu oraz obiekt w Parczin, gdzie, w ocenie ekspertów, prowadzone są badania nad bronią jądrową. W piątek rano siły izraelskie zaczęły przechwytywać irańskie drony.
O odwołaniu lotów i zawieszeniu linii lotniczych do państw regionu informują też inni światowi przewoźnicy.
Autorka/Autor: sz/ads
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Dmitry Pistrov / Shutterstock