Ze zgłoszeń mieszkańców Ostrowi Mazowieckiej wynikało, że na opuszczonej posesji tuż za miastem, niedaleko torów kolejowych we wsi Podborze, znajdowało się nawet kilkanaście psów, które miały być zamknięte na klucz w piwnicy i na strychu budynku.
Bez opieki, jedzenia i wody
- Zwierzęta te nie wychodziły, z daleka było słychać szczekanie, były pozbawione opieki, nie miały dostępu do wody. Mieszkańcy przez płot przerzucali jedzenie, ale nie wszystkie zwierzęta mogły się posilić, ponieważ większość z nich była zamknięta w zrujnowanym domu - informuje w komunikacie na ten temat Grzegorz Bielawski z Fundacji Pogotowie dla Zwierząt.
Fundacja Pańska Łaska, wspólnie z Pogotowiem dla Zwierząt, zorganizowała pomoc dla tych psów. Powiadomili też policję, by wejść na ten teren i dokonać oględzin. Następnie zabezpieczono transport zwierząt i miejsce, gdzie mogły być bezpiecznie przewiezione na leczenie. Te działania trwały cały dzień w ostatni poniedziałek, 9 czerwca.
"W większości to zwierzęta zdziczałe"
- Okazało się, że na posesji jest łącznie 18 psów, z czego większość była zamkniętych na stałe w piwnicy budynku, w ciemności pośród odchodów zalegających z kilku lat. Trudno opisać warunki, które tam panowały, z uwagi na ogromne zaległości odchodów stałych i płynnych. W tych pomieszczeniach ciężko było wytrzymać dłużej niż minutę, ponieważ drapało w gardle od stężonego amoniaku - opisał Bielawski. I dodał: - Zwierzęta tymczasem musiały w tych warunkach żyć i nikt im nie pomógł. Nikt nie zatroszczył się dla nich o pomoc. W większości są to zwierzęta zdziczałe, które nie mają kontaktu z człowiekiem i wymagana jest ich socjalizacja oraz leczenie.
Na miejsce wezwano syna właściciela działki. Jego ojciec zmarł w marcu tego roku. - Syn stwierdził, iż te psy dokarmiał, ale gdy zapytaliśmy go o to, dlaczego nie szukał im domów, dlaczego nie zawiadomił schronisk dla zwierząt, dlaczego nie zawiadomił organizacji, to nie umiał na te pytania odpowiedzieć. Nie umiał również odpowiedzieć na pytania, dlaczego te psy żyły w takich warunkach, dlaczego dopuścił się do spowodowania u tych zwierząt bólu i cierpień - pyta Bielawski.
Zawiadomienie na policji
Po prawie 10 godzinach działań ratunkowych zabezpieczono 18 psów, w tym szczeniaki, które trafiły już w bezpieczne miejsce do Schroniska dla Zwierząt w Nowym Dworze Mazowieckim.
- Złożyliśmy zawiadomienie w Komendzie Powiatowej Policji Ostrów Mazowiecka przeciwko właścicielom tej działki i spadkobiercom o znęcanie się nad zwierzętami. W tej chwili kompletujemy materiał dowodowy, aby dosłać policji dokładne materiały fotograficzne i wideo z interwencji - podsumowuje przedstawiciel fundacji.
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Pogotowie dla Zwierząt