Argentyńską opinią publiczną wstrząsnęły zdjęcia prezydenta kraju Alberto Fernandeza uczestniczącego w przyjęciu w czasie lockdownu wprowadzonego w związku z COVID-19. Opozycja zapowiada impeachment - podał w piątek Bloomberg.
Zdjęcie zrobione w lipcu 2020 roku i opublikowane w czwartek przez lokalną telewizję pokazuje Fernandeza z pierwszą damą Fabiolą Yanez w rezydencji prezydenckiej na obrzeżach Buenos Aires wraz z kilkorgiem przyjaciół. Żadna ze sfotografowanych osób nie ma na twarzy maseczki.
- Oczywiście było pewne zaniedbanie, popełnił błąd, to nie powinno było się wydarzyć, to było niewłaściwe - powiedział w piątek rano szef gabinetu Fernandeza Santiago Cafiero w wywiadzie radiowym.
Opozycja chce impeachmentu prezydenta Argentyny
Liderzy opozycji zapowiadają rozpoczęcie procesu impeachmentu, argumentując, że prezydent złamał przepisy, które ustanowił w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Impeachment jest jednak bardzo mało prawdopodobny, biorąc pod uwagę zdolność koalicji rządzącej do zablokowania go w izbie niższej.
Fernandez w marcu 2020 roku wprowadził jeden z najbardziej surowych lockdownów na świecie. Zamknięte zostały parki publiczne, zawieszone prawie wszystkie podróże krajowe i międzynarodowe, a spotkania towarzyskie zostały zakazane.
Nie powstrzymało to jednak rozprzestrzeniania koronawirusa, a Argentyna jest jednym z krajów najbardziej dotkniętych przez pandemię - ponad 108 tysięcy ludzi zmarło tam z powodu COVID-19.
Według sondażu opublikowanego 8 sierpnia, przeprowadzonego przez firmę konsultingową Management & Fit, poziom aprobaty dla działań prezydenta spadł do około 34 proc. z 57 proc. na początku lockdownu.
Źródło: PAP