Włoski dziennik "La Nuova Sardegna" przekazał, że Anatoli Czubajs, były bliski współpracownik prezydenta Rosji Władimira Putina, został przesłuchany przez miejscowego prokuratora w związku z nagłym i niespodziewanym pogorszeniem stanu zdrowia. Śledczy chcą się upewnić, czy nie padł ofiarą próby otrucia. Czubajs wciąż przebywa w szpitalu. Nie ma jeszcze wyników szczegółowych badań, którym został poddany.
Anatolija Czubajsa, przebywającego w szpitalu w Olbii na Sardynii, przesłuchał miejscowy prokurator w ramach wstępnego postępowania dotyczącego jego nagłego pogorszenia się stanu zdrowia. Rosjanin przebywał tam wraz z małżonką na wakacjach. Informację przekazał dziennik "La Nuova Sardegna".
U Rosjanina nagle wystąpił paraliż rąk i nóg, co wywołało podejrzenie próby otrucia. Lekarze poinformowali, że podejrzewają u niego chorobę neurologiczną - zespół Guillaina-Barrego. Pobrano jednak od niego próbki do szczegółowych badań. Ich wyniki jeszcze nie dotarły do śledczych i lekarzy.
Czytaj więcej: Czubajs "ma kolosalne informacje o Putinie"
Był w ekipie Jelcyna, a potem Putina
Ponieważ Czubajs do szpitala trafił nagle oraz w ciężkim stanie i w związku z zagrożeniem funkcjonowania organów życiowych, pojawiły się podejrzenia, że mógł zostać otruty. Obecnie jego stan się poprawił.
Wcześniej media podawały, że pierwsze wyniki badań i podejrzenia otrucia postawiły w stan alarmu włoskie służby bezpieczeństwa. Policja zleciła przeprowadzenie szczegółowych badań toksykologicznych.
Anatolij Czubajs, były wysłannik prezydenta Rosji do spraw zrównoważonego rozwoju, zrezygnował ze stanowiska i opuścił kraj po agresji na Ukrainę. Poczuł się źle podczas pobytu na Szmaragdowym Wybrzeżu na Sardynii.
Czubajs jest głównie znany jako architekt rosyjskiej transformacji gospodarczej. Zajmował między innymi stanowisko ministra finansów i wicepremiera za prezydentury Borysa Jelcyna. Jako jeden z niewielu prominentnych ludzi z ekipy Jelcyna pozostał w kręgach władzy w czasach Putina.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru