Afgański wywiad (NDS) potwierdził w czwartek, że w nalotach amerykańskich samolotów bezzałogowych przeprowadzonych na wschodzie Afganistanu zginęło dwóch najbardziej wpływowych dowódców Al-Kaidy w tym kraju.
Ataki, których celem byli Faruk al-Katani i Bilal al-Utabi zostały przeprowadzone 23 października w prowincji Kunar. Zginął w nich jeszcze trzeci, mniej znaczący członek Al-Kaidy.
Al-Kaida straciła liderów
Zdaniem Pentangonu ich śmierć to znaczący cios dla terrorystów, który zmniejszy zagrożenie dla Afganistanu, USA i ich sojuszników na całym świecie.
Al-Katani był wieloletnim przywódcą Al-Kaidy na północnym wschodzie Afganistanu. Według USA miał zadanie odtworzenia baz organizacji w kraju oraz przygotowywania ataków na USA i siły międzynarodowej koalicji. Do zadań Al-Utabiego należała m.in. rekrutacja i szkolenie zagranicznych bojowników.
Autor: adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: General Atomics