W mieście Padang na indonezyjskiej Sumatrze, gdzie pięć dni temu doszło do potężnego trzęsienia ziemi, życie pomału wraca do normy - otwarto targi, dzieci wróciły do szkół. Mimo to, informacje napływające z regionu są przerażające. Według ministra zdrowia Indonezji, w trzęsieniu ziemi mogło zginąć nawet 3 tys. osób.