Aleksiej Nawalny opisał schemat działania holdingu rolniczego, należącego do córki ministra rolnictwa
Źródło: kremlin.ru

"Córce ministra rolnictwa Aleksandra Tkaczowa można pogratulować. Całkiem niedawno Tatiana Batałowa znalazła się w gronie pięciu największych właścicieli ziemskich w Rosji" - napisał opozycjonista Aleksiej Nawalny, ujawniając na swoim blogu ogromny majątek młodej kobiety.

"Krewni ministra Tkaczowa zostaną liderami agrobiznesu" - pisze Nawalny. "Spółka Agrokompleks i inne powiązane z rodziną ministra rolnictwa firmy wejdą do piątki największych właścicieli ziemskich w kraju. Otrzymali od Federalnej Służby Antymonopolowej (FAS) zgodę na dwukrotne powiększenie posiadanych przez siebie ziem" - podaje opozycjonista.

Agencja nie ma wniosków

Jak informuje Nawalny, transakcja zakupu trzech aktywów jednego z największych niegdyś agroholdingów w Rosji Valinor - Valars Agro, Valinor Management i Elcom - przez spółkę "Kubański bekon" właśnie została zaakceptowana przez FAS. Decyzja została już opublikowana na stronie internetowej urzędu.

- Wszystkie aktywa Valinoru kupiły struktury Agrokompleksu - powiedział były wspólnik i kierownik Valinor Eduard Kuroczkin. - Część udziałów "Kubańskiego bekonu" należy do córki ministra rolnictwa Aleksandra Tkaczowa. Natomiast "Kubański bekon" jest jedną z części spółki Firma Agrokompleks im. N. Tkaczowa" - mówi z kolei świadek, który nie chce ujawniać swojej tożsamości.

Skupują co się da

W listopadzie 2014 roku dziennik "Wiedomosti", powołując się na menadżera Agrokompleksu, podał, że spółka kupuje wszystkie gospodarstwa Valinor Group - 14, czyli wszystkie, przeważnie w obwodzie rostowskim, stawropolskim i krasnodarskim.

Do niedawna jedynym właścicielem "Kubańskiego bekonu" była Tatiana Batałowa - wynika z danych Systemu Sprawdzania Kontrahentów SPARK. Tak samo nazywa się córka ministra rolnictwa Aleksandra Tkaczowa.

Sama dla siebie

"Obecnie struktura 'Kubańskiego bekonu' wygląda w ten sposób, że spółka należy sama do siebie. Tak się robi, gdy chce się ukryć rzeczywistych właścicieli i sprawić, żeby wyglądało na to, że właścicielami są menadżerowie. Kontrolują strumień finansowania, podział zysków, ale nie są formalnymi akcjonariuszami. Sytuacja jest oczywista, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatniego właściciela spółki" - pisze Nawalny.

Dodaje, że córka ministra mieszka w Moskwie, ale ziemie ma w całej Rosji. Jej mąż, Roman Batałow, również jest przedsiębiorcą, był zamieszany w sprawę korupcji przy budowaniu obiektów przed olimpiadą w Soczi, którą również ujawnił Aleksiej Nawalny.