30. rocznica rozpadu ZSRR. Gorbaczow: Związek Radziecki można było utrzymać

Źródło:
PAP, TASS

Były przywódca Związku Radzieckiego Michaił Gorbaczow stwierdził w rozmowie z agencją TASS, że "ZSRR można było utrzymać". Wspomniał o niezrealizowanym projekcie - Związku Suwerennych Państw i przekonywał, że proponowany przez niego scenariusz "byłby o wiele lepszy niż to, co nastąpiło po rozpadzie ZSRR".

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

- Nawet po puczu moskiewskim (z sierpnia 1991 roku), gdy republiki ZSRR ogłaszały niepodległość, a rola prezydenta ZSRR była bardzo słaba, uważałem, że Związek Radziecki można utrzymać. Zaproponowałem, by porozumieć się w sprawie Związku Suwerennych Państw - powiedział Gorbaczow w rozmowie z agencją TASS. Wywiadu, opublikowanego w sobotę, twórca pieriestrojki, udzielił w 30. rocznicę ustąpienia z tego stanowiska.

Oglądaj W TVN24 GO: GORBACZOW. CZŁOWIEK, KTÓRY ZMIENIŁ ŚWIAT

- Na początku nie doceniliśmy skali i głębi problemów stosunków międzyetnicznych, relacji między centrum (Rosją) a republikami. Nie od razu doszliśmy do wniosku, że Związek musi zostać odnowiony - powiedział.

Cel władz Związku Radzieckiego

Według Gorbaczowa celem władz Związku Radzieckiego było stworzenie "prawdziwej federacji z rzeczywistą suwerennością republik, które delegują do centrum część uprawnień". - Bezpieczeństwo, obrona, sieć transportowa, wspólna waluta, zapewnienie praw człowieka w ramach projektu porozumienia związkowego były w sferze wprowadzenia struktur związkowych. Jestem pewien, że to była realna opcja, większość republik by to poparła, ale pucz zniweczył tę szansę – stwierdził były przywódca ZSRR.

- Ale nawet po puczu, kiedy republiki ogłosiły niepodległość, a stanowisko prezydenta ZSRR zostało poważnie osłabione, wierzyłem, że Związek może zostać zachowany. I zaproponowałem utworzenie Związku Suwerennych Państw - stwierdził.

Gorbaczow dodał, że Związek Suwerennych Państw stałby się państwem konfederacyjnym z jeszcze szerszymi uprawnieniami republik. - Między innymi zostałyby one członkami ONZ, a Związek zachowałby miejsce w Radzie Bezpieczeństwa. Zachowana zostałaby także jedność sił zbrojnych, kontrola nad bronią jądrową – podsumował Gorbaczow.

Proponowany scenariusz

Gorbaczow przekonywał, że proponowany przez niego scenariusz "byłby o wiele lepszy niż to, co nastąpiło po rozpadzie ZSRR". Dni przed swoją rezygnacją z urzędu prezydenta nazwał "czarnymi dniami" dla niego samego, Rosji i ZSRR.

- Podpisałem dekret o dymisji prezydenta ZSRR, myślę, że nie mogłem wówczas postąpić inaczej - powiedział. Twierdził, że był zmuszony wówczas oddać władzę pokojowo. Wskazał, że gdyby podjął decyzję o użyciu siły w celu utrzymania władzy, to w kraju wybuchłby konflikt, którego skutki byłyby nieprzewidywalne. - Uważałem, że nie można do tego dopuścić - oświadczył.

Do puczu przeciwko rządom Gorbaczowa doszło w sierpniu 1991 roku, gdy jego współpracownicy z grona "twardogłowych" komunistów z poparciem części armii próbowali powstrzymać rozpad systemu komunistycznego. Pucz nie powiódł się, natomiast przyspieszył proces dezintegracji ZSRR. 8 grudnia 1991 roku przywódcy trzech republik - Białorusi, Rosji i Ukrainy: Stanisław Szuszkiewicz, Borys Jelcyn i Leonid Krawczuk - podpisali porozumienie białowieskie, formalnie kończące istnienie ZSRR i powołujące na jego miejsce Wspólnotę Niepodległych Państw.

Gorbaczow, jako prezydent faktycznie nieistniejącego już ZSRR, 25 grudnia 1991 roku zrezygnował ze stanowiska. 

Autorka/Autor:tas

Źródło: PAP, TASS

Tagi:
Raporty: